Cytaty Jarosław Wojciechowski

Dodaj cytat
Kiedy tylko wypowiedziałem słowo "diabła", usłyszałem, jak ktoś szeptał mi do ucha: NO PIĘKNIE, ŻE O MNIE PAMIĘTASZ, JUŻ CIĘ LUBIĘ. A TAM, LUBIĘ, JUŻ CIĘ KOCHAM! Ten ktoś szeptał tak słodko, że ta słodycz mnie zatrwożyła.
Nie pozostało mu nic innego jak znieczulać się dalej tym, czy do tej pory się znieczulał - wódą!
Mimo swojej bezdomności wyglądał całkiem schludnie, chociaż czuć było od niego to coś, co jest charakterystyczne dla ludzi bezdomnych, takie mają fluidy.
Podobno mądrale z WHO martwią się zbyt dużym przyrostem ludzi na Ziemi i rozważają depopulację.
Swoim nietuzinkowym sposobem bycia potrafi urzec albo rozłożyć na łopatki - do bólu.
Jedną ma szczególną cechę, która w jego twarzy głęboko się wyryła - wrodzoną uczciwość i wstręt do krętactwa.
Marcin to młody i przystojny chłopak znający kindersztubę. Faktem jest, że bywa niekiedy szczery aż do bólu i bezkompromisowy w sytuacjach, co do których jest głęboko przekonany o swojej racji.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl