Cytaty J.R.R. Tolkien

Dodaj cytat
Kto szuka, ten najczęściej coś znajdzie, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znowu nadzieja.
Dla elfich władców pod niebem jasnym Trzy są Pierścienie,
Dla krasnoludzkich podziemnych królów Pierścieni Siedem,
Dziewięć dla ludzi-tych ostatecznym śmierć przeznaczeniem,
Dla Władcy Mroku na czarnym tronie jest Pierścień Jeden
W Krainie Mordor, gdzie wiecznej nocy zaległy cienie.
Pierścień Jedyny, by władać wszystkimi, czarem je opętać,
Pierścień Jedyny, by wszystkie zgromadzić i w ciemnościach spętać
W Krainie Mordor, gdzie wiecznej nocy zaległy cienie.
"Czasem niebezpiecznie jest wyjść z domu, gdy staniesz na drodze, nigdy nie wiadomo, dokąd cię nogi poniosą."
Może jest prawym człowiekiem, a może nie. Pod maską pięknych słów potrafi się skryć bardzo szpetna dusza.
"Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać, że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie".
Dzień dobry – powiedział Bilbo i powiedział to z całym przekonaniem, bo słońce świeciło, a trawa zieleniła się pięknie. Gandalf jednak spojrzał na niego spod bujnych, krzaczastych brwi, które sterczały aż poza szerokie rondo kapelusza. – Co chcesz przez to powiedzieć? – spytał. – Czy życzysz mi dobrego dnia, czy oznajmiasz, że dzień jest dobry, niezależnie od tego, co ja o nim myślę; czy sam dobrze się tego ranka czujesz, czy może uważasz, że dzisiaj należy być dobrym? – Wszystko naraz – rzekł Bilbo. – A na dodatek, że w taki piękny dzień dobrze jest wypalić fajkę na świeżym powietrzu.
Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy umierają zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć? Nie bądź więc tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci, nawet bowiem najmądrzejszy nie wszystko wie.
Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu.
My Preciousss!
Żegnaj! Życzymy Ci powodzenia, dokądkolwiek zaniesie Cię los!
Ciemne sprawy najlepiej załatwiać po ciemku.
Nieśmiertelność to nie dar, lecz przeznaczenie, które musi się wypełnić.
Są dzieła, których mniej możni tak samo jak najmożniejsi mogą wykonać tylko jeden jedyny raz. I w takie dzieła twórca wkłada swoje serce na zawsze.
Hurin rzekł:
"Król zaprawdę okazał nam wielką łaskę, jeśli wszakże tobie nie wystarcza nasze słowo, gotowi jesteśmy przysiąc".
Temu bowiem, kto sam jest wyzuty z litości, wydaje się ona czymś dziwacznym i nie bierze w rachubę możliwości, że ktoś kieruje się w działaniu takim uczuciem.
Nie odmawiamy wam przyjaźni - odparł Olwe - ale czasem przyjaźń właśnie nakazuje powściągać szaleństwo druha.
Nie rozmiłuj się nad miarę w dziełach własnych rąk ani w pragnieniach swojego serca. Pamiętaj, że prawdziwa nadzieja Noldorów leży na Zachodzie i przychodzi zza Morza.
Kto bowiem chce być obrońcą prawowitej władzy przed buntownikami, nie może się sam przeciw niej buntować.
Synowie czło­wieczy umierają prawdziwie i opuszczają świat; dlatego wszę­dzie, gdziekolwiek na nim przebywają, nazywani są Gośćmi albo Przechodniami. Śmierć jest ich przeznaczeniem, darem, którego nawet Valarowie zmęczeni brzemieniem tysiącleci mogą im pozazdrościć. Ale Melkor zmieszał z ciemnością i skaził swoim cieniem ten dar Iluvatara, dobro przemienił w zło, a na­dzieję w lęk.
Dziecko niewiele rozumie, lecz próbuje naśladować uczynki ojca nie dlatego, że chce je wyszydzić, lecz dlatego właśnie, że jest synem swego ojca.
Temu bowiem kto jest wyzuty z litości, wydaje się ona czymś dziwacznym i nie bierze w rachubę możliwości, że ktoś kieruje się w działaniu takim uczuciem.
- Wiele jest na świecie dziwnych przypadków - odparł Mithrandir - i często pomoc przychodzi z ręki słabej istoty, gdy Mędrcy zawodzą.
Przyjaźń polega czasem na powstrzymaniu druha w szaleństwie...
Tak to już jest, że o życiu szczęśliwym i radosnym nie ma wiele do powiedzenia, póki się ono nie skończy.
Przyjaźń polega czasem na powstrzymaniu druha w szaleństwie.
Tak to już bywa, że kiedy człowiek ucieka przed swoim strachem, może się przekonać, że zdąża jedynie skrótem na jego spotkanie.
No, cóż, jesteś krasnoludem, a to plemię dziwaków.
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja.
Człowiek ścigany czuje się często tak zmęczony nieufnością, że tęskni za przyjaźnią.