Oj przymusu to ja też nie odczuwam bo moje "buszowanie" nie zawsze kończy się kupnem. Mimo wszystko fajniejsze jest kupowanie kiedy można książkę wziąć do ręki. Jeszcze pamiętam jak to jest :)
Dzieliłaś (układałaś) tematycznie czy alfabetycznie (autorzy)? A może jeszcze inaczej? Niektórzy układają kolorami okładek, fajnie to wygląda ale mnie by denerwowało takie wymieszanie tematyczne. Ps. Fajny ten pan mąż, wie czym sprawi przyjemność 😌