Niedawno czytałam 'Wybraną' - trzecią część Domu Nocy. I jak przez dwie pierwsze dwie części przebrnęłam bez problemów, a nawet fabuła mnie wciągnęła, to tej nie mogłam ścierpieć. Język, jakim była napisana był po prostu okropny. I to ciągłe narzekanie głównej bohaterki na to, jakich to ona nie ma złych rodziców, jak nie znosi swoich gwiazdkowo-urodzinowych prezentów, jaka jej babcia jest wspaniał...
Czytał ktoś z Was 'Wampira z przypadku' Kseni Basztowej ? Naprawdę dobra książka, pełna zabójczego humoru. A wampiry przedstawione są tu w dwóch wersjach. Jedne są świadome, długowieczne i potężne, a para świeżo upieczonych wampirów przyjaciół nie orientują się w sytuacji i wcale nie są tacy idealni, ani nieśmiertelni. Gorąco polecam, tak dla odmiany :)
Właśnie wczoraj w nocy skończyłam czytać 'W pierścieniu ognia' Suzanne Collins co moim zdaniem przebija pierwszą część. Trudno mi się było od niej oderwać bo co chwila działo się coś ciekawego. No, a to zakończenie. Za nic bym się tego nie domyśliła. :D
Pierwszej książki w moim życiu, powiem szczerze, nie pamiętam. Z resztą jak byłam w podstawówce to unikałam książek niczym ognia i nie mogłam pojąć, czemu moja koleżanka się tak nimi zachwyca. Ciągle tylko mówiła o 'Władcy Pierścieni' i 'Harrym Potterze'. Jednak pewnego dnia, kiedy obejrzałam drugą część 'Opowieści z Narnii' zaczęłam szperać w internecie i trafiłam na forum o tej serii. Zapisa...