Łupy z ostatniego tygodnia ;)
Gotowe ;)
Ooo już ktoś ogarnął ;)
i już ostatni, mój "najulubieńszy"
Zapomniałem, wczoraj obchodził swoje urodziny Mikeey Dee, więc jeszcze z czasów Motorhead.
dobra ostatni i choć też jak Sepulturę, darzę ten zespół znikomym uczuciem, to ten numer na koncertach wypada genialnie. Tu jest wszystko, latająca perkusja, charyzmatyczne panowanie nad tłumem, maski i całkiem niezłe dźwięki.
albo ten, uwielbiam te gitarowe piski
W tym czasie jednak poszedłem inną drogą, zdecydowanie bliżej mi serduchem ku Panterze.
To jeszcze jeden z tego koncertu, 44:37 minuta, oj był to hit swojego czasu.
A to już jest totalnie odkrycie, pamiętam Sepulturę z lat 90' ale tu? Orkiestra, wokalista zastępujący legendarnego Maxa Cavalerę, zresztą brata za perkusją też trudno dziś szukać.
powinno się odpalić od 03:44 minuty...
a już chciałem się żegnać z projektem "muzyczne szwendanie"... śmietanka polskiej sceny rockowo metalowej w świetnym numerze...
@jatymyoni, w podobnie dźwięki zwykle uderza moja Siostra. Kiedy w końcu dowie się o kolejnej mojej dostawie, skrupulatnie sprawdza moje stany nieprzeczytanych, analizuje względem moich możliwości czytelniczych względem miesiąca i dokonuje podsumowania hehehe. W Jej oczach cyt. "Ty powinieneś być liderem w mroźni". Ale nie prawda, ja przecież czytam hehehe
@Wiesia nie mam tak silnej woli.
Piknik kiedyś udało mi się dorwać w folii z któregoś antykwariatu.
Tak się kończą rozmowy pomiędzy użytkownikami naszej Kanapy. Dzięki @Sargento_Garcia za utwierdzenie w przekonaniu co do Wolffa, @jatymyoni za "pchnięcie" mnie w stronę Abominacji i ...
Spoko, na zdrowie 🍻
Tak się złożyło, że właśnie usiadłem do kompa.
Gotowe ;)
Gotowe ;)
Gotowe ;)
Jasne, że można to naprawić ale ja już powoli boję się zaglądać do rosnącego z dnia na dzień koszyka. A jeśli tak się dzieje, to uwierz mi, że już jest mega grubo.
Gotowe ;)
Gotowe ;)
Gotowe ;)