środa, 7 listopada 2012 w temacie:
Gdzie czytacie? Skąd czytacie?, na grupie Książki
Jestem bibliotekarką, nie pracuje w zawodzie, ale za książkami z biblioteki nie przepadam. Dlaczego? Otóż w mojej wiejskiej bibliotece takie słowo jak "nowość" nie istnieje. Na półce z nowościami znajdują się książki z 2010 r.... I to zaledwie kilak sztuk. Księgozbiór jest tak marny, że aż brak słów. To po cóż mam tam iść? W mieście, w którym pracuję, jest nowoczesna i piękna biblioteka. No szczęk...