Hehehe, oni tego nie lubią. Jak mieszkałam w Kolonii to była taka miejscówka koło katedry gdzie czarni sobie na schodkach siedzieli i dragi sprzedawali. A ja lubiłam z nimi posiedzieć, browarka wypić. I jak przychodzilam to było tak: Yo niggas! A oni: yo white trash! I tak się obrazalismy ale niechby ktoś obcy tak zagadal to by zabili.
No ba Fredziu, najtrudniejsze było nauczenie go że nigger to nie jest rasistowskie i obraźliwe słowo tylko fakt więc nie powinien się wsciekac. Ale od kiedy to pojal w naszym związku króluje harmonia.
E tam, suchar. Wszystkie dziewczynki powinny być jak w kulturze arabskiej od niemowlęcia uczone żeby uslugiwac mężczyznom. Grzeczne, potulne i z obitym ryjem który można schować pod szmata z dziurami na oczy, ot co!
A ja od dziecka byłam na czarnych zafiksowana, NBA oglądałam żeby sobie ich pooglądać. No i jak udało mi się uciec z polskiego kieratu to tylko czarnuszkow mam, tu szwedzki stół :D
A skąd mam wiedzieć? :( ja jestem freak filmowy i mam mnóstwo czasu, dlatego wpadam w popłoch kiedy chcę coś obejrzeć i nie wiem co. Bo zawsze wychodzi na to że albo widziałam albo z premedytacją nie widziałam.
Faktycznie opis przeczytałam. Wydaje się ten film być bardzo podobny do takiego starutkiego filmu z Cher. Tytuł to chyba Lew był albo coś w tym guście.
