Avatar @Lubczyk

@Lubczyk

45 obserwujących. 102 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj 2 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
45 obserwujących.
102 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj 2 dni temu.

Cytaty

Nie ma znaczenia, ile razy upadniesz, bo zawsze możesz wstać.
Na horyzoncie miłości, centralnej dla chrześcijańskiego doświadczenia małżeństwa i rodziny, wyróżnia się również inna cnota, często zapominana w obecnych czasach relacji burzliwych i płytkich: czułość.
Nikt nie potrafi uwierzyć w ten łatwy i optymistyczny mit, iż można naprawić trwale świat nie naruszając zła zaczajonego w ludzkich sercach, podobnie jak trudno pokrzepiać się nadzieją, że rekonstrukcja serca - gdyby nawet mogła być dokonana cudownymi sposobami - uczyni rzeczą nieważną lub zbędną rekonstrukcję świata.
Góry zmieniają wyobrażenia o ludziach, te, które zabraliśmy ze sobą z nizin. U jednych trudy i niebezpieczeństwa obnażają wady, u innych pozwalają odkryć najsympatyczniejsze cechy ludzkie. Pośród gór rozgrywa się ta przygoda - poznawanie innych, a w sobie wyrabianie umiejętności spojrzenia ponad własne ja.
Obserwując i słuchając innych, można zauważyć, że niektórzy (znowu więcej ojców, niż matek) "używa" dzieci przeważnie do chełpienia się przed innymi. Traktując ich nie tylko jako naturalną i logiczną kontynuację swego życia, ale też jak lustro, w którym się odbijają albo rewanżują za to, czego sami nie mogli lub nie potrafili w życiu zrealizować.
Stąd łatwo i cudownie jest móc pokazać piękne, inteligentne i pojętne dziecko, jakby stworzenie podobnego cudu było osobistą czyjąś zasługą.
Natomiast za wstyd, lub winę uznaje się posiadanie dziecka niedoskonałego, które nie odzwierciedla parametrów i kanonów, jakie społeczeństwo tych najodważniejszych, piękniejszych, zręczniejszych (naj... naj...) się spodziewa.
Tymczasem ani ojciec, ani matka, o ile słusznie dumni mogą i powinni być ze swych dzieci, nie powinni ich wykorzystywać do własnych, osobistych celów.
Umiejętność słuchania ma coś z cnoty pokory.
Mówiąc - określamy siebie, istniejemy.
Słuchając - prawdziwie słuchając - przyjmujemy do siebie drugiego człowieka, ustępujemy mu miejsca.
Nie ma miłości bez kryzysów. Nie ma relacji, w której nie byłoby wzlotów i upadków, słabszych momentów, chwil zwątpienia, kłótni, słabszych dni. Podobnie jest z wiarą: czasem jest trudna, mamy czasem wątpliwości. Nie chodzi o to, żeby w ogóle ich nie było, ale żebyśmy potrafili te wątpliwości dobrze przeżyć.
Tam, gdzie jest Moc Najwyższego, tam rodzi się życie, tam dochodzi do niewyobrażalnych cudów na miarę stworzenia świata i poczęcia się Jezusa.
Pokora robi miejsce na łaskę, pokora przybliża: do drugiego człowieka, ale i do Boga.
Cuda uczynione przez Chrystusa i świętych oraz dokonujące się dziś w Kościele są równoważne. Autentyczność jednego potwierdza prawdziwość innych, a wszystkie razem stanowią wielki znak od Boga.
By wyszeptać: "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia", muszę odkryć, że bez Niego jestem całkowicie bezradny i nie mogę niczego osiągnąć.
To On jest moim oddechem.
Jezus mówił do swoich uczniów: "Wy jesteście solą ziemi." (...). Jak sól jest niezbędna do przetrwania, tak łaska Boża objawiająca się w życiu wierzących jest również niezbędna. Łaska spływa na społeczeństwa dzięki Prawdom Pisma Świętego.
Nie musimy się bać, kiedy Duch w nas woła na modlitwie o wolę Bożą! On nie woła o przekleństwo dla nas (...). On woła o błogosławieństwo w obfitości!
Córko moja, nie bój się niczego, ja zawsze jestem z tobą, chociaż ci się zdaje, jakoby mnie nie było [...].
Królestwa Bożego nie należy szukać w górze ponad chmurami ani też poza naszym wszechświatem. Do Nieba nie idzie się dopiero po śmierci. Jest ono blisko każdego z nas, w naszym sercu i na wyciągnięcie ręki.
Jest coś, do czego wezwanie przyświeca całemu Adwentowi, i to jest jedyna rzecz do zrobienia w tym czasie - przylgnąć mocno do Boga. Przylgnąć z całego serca, tak po prostu.
Bóg nie umie dawać mało.
Jezus dostał to, na co ja zasłużyłem, abym mógł dostać to, na co On zasłużył. Jego ofiara jest absolutna, pełna, doskonała. On już zapłacił, "skreślił zapis dłużny". Nosił nasze grzechy i choroby.
Właśnie dlatego, że czystość jest pewną zdolnością serca, którą Bóg chce każdemu człowiekowi ofiarować, zdolności, która sprawia, że stajemy się do Niego podobni, można ją zdobyć wyłącznie przez bycie z Nim.
Dziwne, że ludzie mogą się stać smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe.
Nie znajdzie się drogi do ludzi i do swego wśród nich miejsca, jeśli wiedza o innych będzie uboga, wyobraźnia skąpa, a wrażliwość przytępiona troską o własną osobę.
Do świętości każdy jest stworzony, ale do Boga droga niełatwa. Do dołu szybko człowiek leci, a do góry zawsze trzeba wspinać się i wspinać.
Twojej córce nie będzie zależeć na tym, co mówisz, dopóki nie będzie wiedzieć, że tobie zależy na niej.
Jak ktoś chce wiedzieć, czy ksiądz Jerzy pomaga, to niech się zacznie modlić za jego wstawiennictwem i wtedy się przekona.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl