Dziś dostałam najdziwniejszy telefon w swoim życiu. Pan z pewnego portalu dla tłumaczy, na którym zarejestrowana byłam lata temu zadzwonił z zapytaniem, czy wyrażam zgodę na wyrecytowanie mojego tłumaczenia wiersza na konkursie szkolny przez jedną z uczestniczek. Chodziło o przekład na język angielski wiersza Cypriana Kamila Norwida - W Weronie. Moje zaskoczenie było ogromne, ponieważ na samo forum od lat nie zaglądałam i zupełnie zapomniałam, że zdarzyło mi się popełnić takie tłumaczenie ;) Po nieoczekiwanym telefonie zaczęłam szperać w poszukiwaniu tegoż przedmiotu dyskusji i faktycznie, znalazłam swój wpis z 2013 roku. Ku mojemu własnemu zaskoczeniu, jak na doświadczenie, które posiadałam wtedy, dzisiaj tłumaczenie wydaje mi się chyba całkiem niezłe, szczególnie druga strofa. Chociaż nigdy moim celem i ambicją nie było tłumaczenie poezji. Ale jest pewna rytmika, rymy, tempo, atmosfera... co myślicie? Załączam to tutaj, żeby nie zaginęło ponownie w odmętach internetu i jestem ciekawa opinii.
„W Weronie”- Cyprian Kamil Norwid:
Nad Kapuletich i Montekich domem,
Spłukane deszczem, poruszone gromem,
Łagodne oko błękitu
Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
Na wywrócone bramy do ogrodów,
I gwiazdę zrzuca ze szczytu.
Cyprysy mówią, że to dla Juliety,
I dla Romea ta łza znad planety
Spada i w groby przecieka;
A ludzie mówią , i mówią uczenie,
Że to nie łzy są , ale że kamienie,
I że nikt na nie nie czeka!
‘In Verona’ by Cyprian Kamil Norwid
Above the Capulets’ and Montagues’ house,
On rain-swilled and thunder-convulsed sky
The gentle heaven’s azure eye
Oversees the ruins of the hostile bloods,
Of destructed Gates of gardens’ grounds
And sends a star from a distant height.
Cypress whisper that it’s for Juliet,
That for Romeo this tear was shed
That falls and leaks the graves
But people say and wisely intone
That these are not tears, but-indeed, the stones
And no one is waiting for them.
P.S. Niezmiernie mi miło że po tylu latach ktoś wpadł na to tłumaczenie i uznał, że to wystarczająco dobre by poświęcić temu trochę uwagi i wyrecytować to, bądź co bądź, publicznie. Okazuje się, że przez przypadek oficjalnie zostałam autorką przekładu ^_^ Każdy dzień przynosi coś nowego :)