Kaczki. Ptaki wodno-lądowe, powietrzno-podwodne. Lubią lodowate rzeki, śpią na gołym śniegu i dobrze smakują z buraczkami. Potrafią też być bardzo ładne. Wszyscy na pewno widzieliście choć raz jakąś mandarynkę. W warszawskich łazienkach np. jest ich całkiem sporo. Ale czy ktoś z Was widział kiedyś taką karolinkę?
Ej ludziska, czy ktoś z Was trzyma książki w kuchni lub łazience? Chodzi mi o otwartą przestrzeń, a nie w szafie jakiejś czy co. Chcę wiedzieć, czy warunki atmosferyczne z tych pomieszczeń jakoś realnie wpływają na fizykę książki.
Jeśli ja miałbym robić takie pasikoniki, to bym je w woku na oleju sezamowym zrobił, a do tego troszke niegrzecznych papryczek, ze dwie gwiazdki anyżowe i czosnek. Dużo czosnku.
Kiedyś jadłem karaczany z woka. Chrupiące i na ostro - nawet niezłe. Mi by to nie przeszkadzało, jeśli w przyszłości staną się powszechnym daniem. Owady są bardzo pożywne. Pełne białek i protein. I ich nie szkoda zabijać tak jak tego o wesołego cielaczka...