Ta książka rozłożyła mnie na łopatki. Już dawno tyle się nie śmiałam przy czytaniu książki, jak właśnie przy Ognistej sukience. Po prostu płakałam ze śmiechu. Jeszcze dobrze nie doszłam do siebie, a tu kolejny kawałek, po którym śmiałam się jak szalona. Taki krótki cytat na zachętę: "Są trzy kategorie facetów: tacy, co łapią za serce, tac...