Avatar @tsantsara

@tsantsara

Bibliotekarz
130 obserwujących. 334 obserwowanych.
Kanapowicz od 11 lat. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
130 obserwujących.
334 obserwowanych.
Kanapowicz od 11 lat. Ostatnio tutaj około 4 godziny temu.

Cytaty

Naprawdę mówią, że wódka ogłusza: tak, ogłupia, przeszkadza składnie myśleć, budować zdania, strzec się rozmówcy. Ale słuch staje się od niej lepszy. Lepiej słychać i siebie, i drugiego człowieka - choćby nie wiadomo jak, ze swoim trzeźwym umysłem, krył uczucia za słowami. Wódka to jest rentgen.
Wspomnienia są prymitywne, mają tak niewiele świadków.
Uwielbiam historię, która kryje się w warstwach brudu, pęknięciach i plamach. W przedmiotach zupełnie nie interesuje mnie perfekcja.
niezwykłe życie odwodzi od przeszłości
Jałowe. Aż pulsujące znaczeniem. Pełne idei, bezsensowne, ale toczące się dalej. Takie jest życie.
Moim zdaniem to, co się ma zdarzyć, dzieje się wielokrotnie, na rozmaite sposoby.
Szkoda urody dla młodych. Jest jak liście jesienią, najpiękniejsze, gdy drzewo już ich nie potrzebuje.
Mądry człowiek ubiera się prosto i nosi w sercu klejnot.
(...) istnieją języki milczące. Milczenie to nie kategoria akustyczna. To stan umysłu. Ćmy i feromony, robaczki świętojańskie, pszczoły miodne tańczące na ścianach ula, pająki poruszające nogami. Motyle szklanoskrzydłe. Dla nas są nieme, ale ze sobą nawzajem rozmawiają tysiącem języków. Dźwięk (...) stanowi najszybszy przekaźnik informacji, jednak najciekawsze w komunikacji niewerbalnej jest to, że nie kłamie.
Szczęście jest jak syfilis. Złapane zbyt wcześnie, zniszczy twój organizm.
Gdybym był dyktatorem literatury, zakazałbym jakichkolwiek ślepych trafów. No, może nie całkiem. Przypadki byłyby dozwolone w powieściach przygodowych; tam jest ich miejsce.
Książki to nie życie, choćbyśmy nie wiem jak tego pragnęli.
Dzisiaj zabrania się nam używać słowa "szaleniec". Co za obłęd! Tych kilku psychiatrów, których szanuję, zawsze mówi, że ludzie są szaleni. Używaj krótkich, prostych, prawdziwych słów. Mówię: martwy, umierający, szalony i cudzołóstwo. Nie mówię: ten, który odszedł, ani w śpiączce, ani u kresu drogi (...); ani zaburzenia osobowości, ani biegać za spódniczkami, ani skok w bok, ani poszła odwiedzić siostrę. Mówię szalony i cudzołóstwo - tak właśnie mówię. "Szalony" brzmi właściwie. Jest to zwykłe słowo, które mówi nam, w jaki sposób może nadjechać niby ciężarówka. Rzeczy straszne są zwyczajne.
Literatura zawiera w sobie politykę, nie zaś odwrotnie.
Literatura zawiera w sobie politykę, nie zaś odwrotnie. (...) Powieściopisarze, którzy uważają swoją twórczość za instrument polityki, moim zdaniem poniżają literaturę i niemądrze uwznioślają politykę. Nie, nie twierdzę, że powinno się im zabronić posiadania własnych opinii politycznych lub głoszenia politycznych twierdzeń. Chodzi po prostu o to, że część swojej pracy powinni nazwać po prostu dziennikarstwem. Pisarz, który uważa, że powieść to najodpowiedniejsze miejsce do składania deklaracji politycznych, jest zwykle złym powieściopisarzem, złym dziennikarzem i złym politykiem.
większość ludzi albo, szczerze mówiąc, wszyscy ludzie przeciętni, których umysł, otrzymawszy podnietę, nie jest zdolny do twórczych dokonań, pragną zrobić z siebie przynajmniej pośmiewisko.
Przeważnie ludzie są w zasadniczym stosunku do siebie epikami. Nie lubią liryki, albo tylko krótko, i kiedy w wątek życia wplątuje się trochę takich słów jak "ponieważ" lub "żeby", odczuwają odrazę do wszelkiej refleksji, która sięga ponad to: lubią systematyczną kolejność faktów, ponieważ wygląda to jak konieczność, i czują się jakoś bezpieczni w chaosie dzięki wrażeniu, że ich życie posiada określony "kurs".