Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Bolało, wiedziała, że śmierć bliskiej osoby boli, ale musiała przetrwać te męki - dla niej.
Chciała się bawić, grać na komputerze, chodzić do kina, niestety, musiała siedzieć w domu.
Takie ziarnko, jak ojciec albo brat alkoholik, zwolnienie z pracy albo ja.
Lubię również moją pracę i, prawdę powiedziawszy, już do niej tęsknię. – Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że praca w bibliotece może być interesując...
Tutaj będziecie pracować w stajniach i inspektach, pracując ciałem, podczas gdy wasz umysł pozna spokój, jaki daje uczciwa praca.
Uwielbiali różne zagadki i łamigłówki, jeżeli było to możliwe (w perzeciwieństwie do rzeczowych i praktycznych Rzymian) nigdy nie mówili wprost o co i...
Ze zgrozą w oczach spojrzałam na moje uda, które to poruszały się tak niezgrabnie, fałdki na brzuchu, które wprawiały mnie w podły nastrój i niezdarne...
Wystarczy odpowiednio zorganizować sobie prace.
Cały świat obrócił się do góry nogami gdy w 1998 roku ojciec Tomka został zwolniony za spożywanie alkoholu na stanowisku pracy.
Na te zgliszcza, po których musiała stąpać.
To wyjaśnienie całkiem mi się spodobało, gdyż oznaczało, że rząd będzie musiał wybulić sporą sumkę na odszkodowanie.
Każda próba „połączenia” stawała się dla Crane’a istnym Dantejskim Inferno, gdzie miejsce diabłów zajął nieprzedestylowany ból, niczym igła do lobotom...