Często błagał ICH żeby go opuścili, by choć na chwilę mógł zostać sam na sam ze swoimi myślami, ale ONI byli nieubłagani.
@little Fakt, ale my możemy tworzyć nowe kreskówki:) @malaMi tak na dobrą sprawę, to jeszcze nikt, nic jeszcze nie jest pewne.
Stałe towarzystwo Mebbekewa byłoby po prostu nieuniknioną ceną za mieszkanie w przybytku bogów.