Pewnie jak będę szła do mojej przyszłej szkoły nie będę wiedziała czy na mat-fiz czy na biol-chem składać.
Gdybym miała wskazać jakąś większą wspólnotę, pomijając takie jak rodzina, Kościół katolicki, czy też przyjaciele to wydaje mi się, że chyba nigdy nie...
Świadczyło to o tym, że ojciec nigdy nie czuł się swobodnie, nigdy nie był prawdziwym sobą w towarzystwie innych.
patrylandia: "Kiedy stajemy się matkami, to umieramy.
Żeromski matkę stracił w 1879 r., a ojca w 1883 r.
Matki żony i kochanki 41.
– zapytała ze szczerą troską jaką Tomek słyszał wyłącznie od Matki