Szybko mieliśmy okazję się przekonać, że społeczeństwo karłów jest nieco inne od typowego, ludzkiego.
Że człowiek w moim mieszkaniu mówił prawdę i rzeczywiście była to akcja BOR-u.
Zaraz zatrzaskuje je z powrotem.
Nic z nich nie rozumiem, bazuję tylko na tym, co pamiętam z poprzednich klas.Ja na lekcjach nawet nie próbuję czytać, zaraz ktoś o coś pyta, coś gada....