Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.
Czy może piastuje w myślach tak długo, aż sam się rozwinie do pełnej postaci, gotowej do zapisania?
– Crane aż do znudzenia poznał metody działania stanowej policji - Niech mi Pan da dwie minuty, zaraz będę gotowy.