Wygląda na to, że ostatnimi czasy do wbijania kija w szprychy jadącego roweru mam ślepy fart. Gdzie się nie odwrócę - lecą wióry i sypią się gromy. Z...
W tomiku „Złote sny i fioletów żal”, o którym napisałem niedawno artykuł, znalazłem nazwisko Marii Komornickiej. Pod tym adresem umieszczono trzy wie...