Jak wspaniale jest być kobietą … Czy jednak zawsze wkroczenie w świat dorosłości jest piękne i niepowtarzalne. Takie powinno być. Młode dziewczyny często sobie wyobrażają, jak przeobrażą się w kobietę, jak będzie u progu dorosłości. Czy zawsze ich wyobrażenia są tożsame z rzeczywistością? Jestem pewna, że zdarzają się sytuacje, że przekraczając niewidzialną barierę, czasami są zawiedzione czy zdegustowane … Nie zawsze życie jest bajeczne i kolorowe, zdarza się, że ma też ciemne barwy …
9 kobiet to historie dziewięciu dziewcząt, które przekraczają próg dorosłości. Marzą, aby być tą jedyną i ukochaną, pragną być tylko jego na zawsze. Ale życie jest brutalne i nie zawsze oczekiwania się spełniają. Te młode kobiety czasami w sposób brutalny i smutny tracą swoją niewinność, czasami z tym jedynym ukochanym, czasem z przypadkowo poznanym mężczyzną czy starszym od siebie znajomym rodziców. I wtedy pryskają złudzenia, marzenia legną w gruzach. Są już dorosłe. Skalane. Nieczyste. I z bagażem konsekwencji, jaki ma w zanadrzu brak odpowiedzialności. Konsekwencje korzystania z wolności seksualnej są tragiczne. Niechciana ciąża, aborcja, przemoc psychiczna i fizyczna, ból rozpaczy, choroby. I czy o tym marzą kobiety? Czy zdają sobie sprawę, jakie mogą być konsekwencje oddania się przypadkowemu mężczyźnie? Jestem pewna, że w momencie chwilowego uniesienia nie zdają sobie sprawy z możliwych skutków, są przekonane, że ich to nie dotknie. A życie bywa przewrotne …
Autorzy na podstawie przedstawionych historii pomagają zdefiniować dorosłość. Ale też starają się pokazać jakie wyobrażenie o niej mają młode, często nastoletnie kobiety. Myślą, że bycie dorosłym to piękna zabawa bez odpowiedzialności. A tymczasem zaczynając dorosłe życie już na samym początku stają u progu kłopotów i problemów. Nie zdają sobie sprawy, że dorosłość to odpowiedzialność za siebie, za swoje zachowania, a również za bliskich. To pewność podejmowanych decyzji, konsekwencja w działaniu i ponoszenie skutków złych decyzji.
Ta opowieść o wkraczaniu w dorosłość jest lekturą, która powinna być znakomitą lekcją szybkiego dorastania. W moim odczuciu, każda nastolatka powinna po nią sięgnąć, aby szybko ustrzec się przed podejmowaniem niesłusznych decyzji, aby przemyśleć kwestie swojej seksualności i być pewną, że nadszedł już odpowiedni moment, aby zerwać kwiat niewinności. Aby ten swój jeszcze nierozwinięty pączek podarować temu, który potrafi go delikatnie rozwinąć. To jest trudne, ale pozwala z nadzieją i odwagą przekroczyć próg życia dorosłego, a zarazem odpowiedzialnego.
„Musimy doceniać to, co mamy, z czym się urodziliśmy i co dał nam los. Musimy starać się nic nie tracić, niczego nie zaprzepaszczać i zawsze jak najwięcej zyskiwać. Nie wolno nam padać w piach i usychać razem z nim. Powinniśmy trafiać chociaż na odrobinę żyzną glebę i walczyć”.
9 kobiet to lektura, która jest trudna, refleksyjna i bardzo głęboka. Intymna i bardzo osobista. Z morałem i ważną lekcją życia. Jej nie da się połknąć w jeden wieczór. Przyznam, że po każdej historii musiałam się zatrzymać, przemyśleć zachowania bohaterki i starałam się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak postąpiła? Jaki cel chciała osiągnąć? Czy można było pewnych sytuacji uniknąć? Czy jest z siebie teraz dumna? Czy żałuje kroku, którego niestety się już cofnąć nie da?
Lektura jest momentami dość wulgarna, ale może słusznie. Może takie brutalne jednorazowe uderzenie ma większą moc rażenia, niż przestrogi bliskich. Ona odważnie i bezpośrednio, bez zbędnych opowiastek, przestrzega przez podejmowaniem złych wyborów.
Ciekawa i odważna, wywołująca u czytelnika skrajne emocje, często wprawia w oburzenie i złość. Ale warta sięgnięcia po nią. Nie często autorzy sięgają po takie trudne i potrzebne tematy. Takich pozycji nie ma zbyt wiele na rynku. Więc tym bardziej zachęcam i polecam.