Szpieg. Jak diler narkotyków został agentem w Korei Północnej recenzja

Życie pełne zaskakujących zwrotów akcji

Autor: @w.moich.kregach ·2 minuty
2022-05-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubicie czytać biografie? Ja tak, choć sięgam po nie bardzo rzadko. Jednak kiedy dostałam propozycję przeczytania autobiografii Jima Latrache-Qvortrupa, nie zastanawiałam się zbyt długo. Owszem, miałam małe wątpliwości, czy czytanie książki o facecie, o którym nie mam zielonego pojęcia i o którym nigdy wcześniej nie słyszałam, to dobra decyzja. Na szczęście mój instynkt czytelniczy i tym razem się spisał, dzięki czemu poznałam faceta, którego życie to gotowyy scenariusz na sensację.

Jima poznajemy od jego najmłodszych lat. Jesteśmy świadkami jego dzieciństwa, młodzieńczych lat i dorosłego życia. Jim dzieli się z nami wszystkimi istotnymi wydarzeniami, które miały znaczący wpływ na to, kim jest teraz. Widzimy w nim chłopaka, który od dziecka boryka się z różnymi problemami, czy to w szkole, na podwórku, czy też w domu. Jakie te problemy by nie były, Jim zawsze potrafi wyjść z nich obronną ręką. Co prawda czasami musi ponieść za swoje decyzje poważne konsekwencje, jak kilkuletnia odsiadka w więzieniu, ale zawsze z takich sytuacji wyciąga wnioski na przyszłość. Jim pomimo tego, że wiele lat swojej młodości spędził robiąc nielegalne interesy, grubo imprezując, mając przelotne romanse, korzystając z przeróżnych używek, którymi dilował, osiągnął sukces. Okej, może jest on z przymrużeniem oka, ale nie każdy potrafi tak umiejętnie poruszać się w świecie dilerów i innych typów spod ciemnej gwiazdy, a przy tym nie skończyć jako meliniarz.

Nie chcę za dużo spoilerować więc zdradzę tylko tyle, że Jim w pewnym momencie swojego życia w końcu wyszedł na prostą drogę, został biznesmenem, spotkał kobietę swojego życia, został odpowiedzialnym ojcem, aż w końcu został tajnym agentem, który ze swoją charyzmą i wdziękiem wszedł w szeregi północnokoreańskich konszachtów.

Czytając tę książkę widać, że Jim nie jest złym człowiekiem, chociaż to, czym się zajmował przez długi czas, może sugerować coś zupełnie innego. W swoim życiu zawsze kierował się pewnymi wartościami, które czyniły go facetem, który był fair wobec siebie i innych. Potrafi przyznać się do swoich błędów, słabości i uzależnień, ale potrafi też z nimi walczyć. To naprawdę wartościowa cecha, którą posiada mało tego typu osób. Niektórym czytelnikom może nie przypaść do gustu jego zachowanie i sposób bycia, które z pewnością są brawurowe. Może też uchodzić za gościa zbyt pewnego siebie i nieodpowiedzialnego, a całe jego życie za zbyt burzliwe. Ale taki właśnie jest Jim. Charyzma, charakterność, brawura, pewność siebie, a do tego szczypta dobrego humoru, szaleństwa i odwagi. Tak można podsumować postać Jima. Naprawdę czytanie tej książki było dużą przyjemnością i świetną zabawą.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Wielka Litera.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szpieg. Jak diler narkotyków został agentem w Korei Północnej
Szpieg. Jak diler narkotyków został agentem w Korei Północnej
Jim Latrache-Qvortrup, Rasmus Elmelund
7/10

Jim prowadzi burzliwe życie. Jako niepokorny nastolatek z postępującym ADHD zaciąga się do Legii Cudzoziemskiej i zostaje spadochroniarzem. Po powrocie do kraju zostaje dilerem narkotykowym kopenhask...

Komentarze
Szpieg. Jak diler narkotyków został agentem w Korei Północnej
Szpieg. Jak diler narkotyków został agentem w Korei Północnej
Jim Latrache-Qvortrup, Rasmus Elmelund
7/10
Jim prowadzi burzliwe życie. Jako niepokorny nastolatek z postępującym ADHD zaciąga się do Legii Cudzoziemskiej i zostaje spadochroniarzem. Po powrocie do kraju zostaje dilerem narkotykowym kopenhask...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba nigdy po przeczytaniu danej książki nie miałam tak silnego poczucia, że tak naprawdę nie czytałam, a oglądałam film. „Szpieg. Jak diler narkotyków został agentem w Korei Północnej” czyli autobi...

@zaczytanapanienka @zaczytanapanienka

Pozostałe recenzje @w.moich.kregach

Mamy trupa i co dalej
Od umierania do pochowania

„Mamy trupa i co dalej” to książka, która trafiła do mnie w okolicy dnia Wszystkich Świętych więc idealnie wpasowała się w panujący klimat. Lubię takie książki, które w ...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Przedświt
Przedświt

Większość czytelników zna twórczość Tomasza Michniewicza dzięki jego reportażom z niezwykłych podróży. Jednak tym razem autor stworzył coś zupełnie innego niż do tej por...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Kiedyś się odnajdziemy
„Kiedyś się odnajdziemy”
@gulinka:

Powieść rozpoczynamy z Janką, która jest jeszcze dzieckiem, kiedy Wołyń będący jej domem ogarnia coraz większy niepokój...

Recenzja książki Kiedyś się odnajdziemy
Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
© 2007 - 2024 nakanapie.pl