Mam na imię Ania recenzja

Życie nie jest sprawiedliwe, ale warto walczyć, by los się odwrócił.

Autor: @ksiazkanaprezent ·2 minuty
2020-09-28
Skomentuj
1 Polubienie
Powieść zbiera bardzo dobre recenzje, a ja nie wiedziałam czego się spodziewać. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Anity Scharmach, która ma już na swoim koncie kilka bardzo dobrych publikacji. Piękna okładka nie naprowadziła mnie na to, co czeka na stronach książki. Okazało się, że słodko nie będzie.

Anna Mikołajska jest bardzo dobrą dziennikarką. Ma piękne mieszkanie, kochającego męża i pracę, która daje jej satysfakcje. Jest szczęśliwa, przynajmniej tak się wydaje wszystkim wkoło, gdy patrzą z boku na jej życie. Nikt nie wie, że to pozory, a gdy zostaje sam na sam z mężem, przechodzi piekło. Pewnego dnia dostaje zadanie, napisania reportażu z ośrodka leczenia uzależnień. Utrzymuje w tajemnicy, że jest reporterką, pragnąc zdobyć zaufanie uczestników. Nie wszystko jednak idzie po jej myśli, bo sama nie jest wolna od problemów. Czy uda jej się napisać reportaż, a może jej życie zmieni się już na zawsze?

Po kilkudziesięciu stronach odłożyłam książkę, bo nie byłam w stanie czytać dalej. Ogrom emocji, które przekazuje autorka bez zbędnych udziwnień i upiększania rzeczywistości sprawił, że moja wrażliwość tego nie wytrzymała. Gdy wróciłam do czytania, już wiedział czego się spodziewać i było mi łatwiej zagłębić się w przejmujące losy bohaterów. Bezpośredni język autorki trafia prosto w serce. Niejedna łza spadła mi na karty książki, a po przeczytaniu moje myśli nadal krążyły wokół niej.

To opowieść o dziewczynie, która potrzebowała pomocy, ale zamknęła się tak szczelnie w swoim świecie, że osoby z zewnątrz nie były w stanie odgadnąć jej dramatu. To dzieje się codziennie w każdym kraju, mieście, na każdej ulicy. Nie jest to historia lekka i przyjemna, ale jakże potrzebna. Każda kobieta powinna przeczytać dla siebie, ale i dla innych. Po lekturze będziemy bardziej uwrażliwieni na to, co dzieje się u koleżanek, znajomych, bo może właśnie one potrzebują pomocy, wyciągniętej ręki, czy dobrego słowa.

Anita Scharmach porusza bardzo ważne tematy, bohaterowie są realni, a ich życie nie jest lekkie. Zakończeniem jednak autorka mnie zaskoczyła na tyle, że przez chwilę miałam do niej ogromny żal. Niestety życie nie jest tylko kolorowe i szczęśliwe, a tragedie ludzkie są codziennością i często tuż obok, bardzo blisko nas. Dużo emocji i smutku nas czeka, ale i wzruszeń, nadziei i wiary w lepsze jutro.

Znajdziemy nie tylko wzruszającą historię Anny, ale i jej przyjaciół, którzy mimo przeciwności losu i trudnego startu w dorosłe życie próbują być szczęśliwi. Dobrą lekcję dostajemy, by nie oceniać po pozorach, bo za każdym człowiekiem kryje się historia i czasem bardzo bolesne doświadczenia.

Książka może pomóc niejednej kobiecie stawić czoło swojej przeszłości. Autorkę podziwiam, że miała odwagę podjąć tak trudne tematy i będę wypatrywać kolejnych jej publikacji. Złość na smutek, którym mnie obdarzyła, już minął i przyszedł czas na refleksję i analizę. Jedno jest pewne, książkę zapamiętam na długo, a fabułę i styl pisarski oceniam bardzo wysoko.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mam na imię Ania
Mam na imię Ania
Anita Scharmach
7.3/10

Anna Mikołajska jest młodą dziennikarką zatrudnioną w jednej z najlepszych redakcji w kraju. Praca to jej żywioł i spełnienie marzeń. Jednak dla męża Pawła, przewodniczącego Wydziału Karnego w Sądzie...

Komentarze
Mam na imię Ania
Mam na imię Ania
Anita Scharmach
7.3/10
Anna Mikołajska jest młodą dziennikarką zatrudnioną w jednej z najlepszych redakcji w kraju. Praca to jej żywioł i spełnienie marzeń. Jednak dla męża Pawła, przewodniczącego Wydziału Karnego w Sądzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ksiazkanaprezent

Wielkie iluzje
Gdy czyny, nie zawsze idą w parze z czystym sumieniem.

Książki Ewy Popławskiej kojarzą mi się bardzo dobrze, szczególnie ze względu na tło historyczne. Przeczytawszy „Bezdroża”, sięgnęłam bez obaw ponownie po pióro autorki...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Dziewczyna w mundurze
Kobieca delikatność, odwaga i hart ducha doskonale się uzupełniają.

Już kilka publikacji wyszło spod pióra autorki, ale to dopiero moje pierwsze spotkanie z twórczością Agaty Sawickiej. Sonia wrażliwa i nieśmiała nauczycielka przeds...

Recenzja książki Dziewczyna w mundurze

Nowe recenzje

Rogaty warszawiak
Proza poezją pisana
@zuszka60:

Adolf Rudnicki (1909-1990), pisarz, prozaik, eseista a także autor utworów psychologicznych. Reprezentant pokolenia, kt...

Recenzja książki Rogaty warszawiak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Jagoda Jeżynka
@teskonieczna:

Trudno dociec, kto ukrywa się pod kapeluszem i pseudonimem Wilcza Córa. Bardzo to tajemnicza autorka. „Odważ się być NI...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
Wyśniona Gwiazdka
Magia Czech i świąteczna przemiana
@sylwiacegiela:

Święta to czas, który przypomina, że zawsze można zacząć od nowa. Tak przynajmniej jest w powieści świątecznej pt. „Wyś...

Recenzja książki Wyśniona Gwiazdka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl