Corrupt recenzja

Erika żyje w świecie, w którym rządzą pieniądze, luksus i walka o pozycje. Od najmłodszych lat jej rodzina jest powiązana z rodziną braci Cristów. Pomimo tego, iż spotyka się z Trevorem, to jego starszy brat od dawna jest jej obiektem westchnień – Michel, gwiazda szkolnej drużyny koszykówki. Z trzema kolegami z drużyny tworzy grupę zwaną "Jeźdźcy", która wzbudza respekt, a jednocześnie sieje postrach wśród mieszkańców miasteczka. Pewnego wieczoru, Rika ku swemu zaskoczeniu, dołączy do chłopaków w Noc Diabła, aby się z nimi zabawić. Co takiego się stanie, że nastolatka zostanie znienawidzona przez starszego z braci? Jakie konsekwencje przyjdzie im wszystkim ponieść?

“Rany i siniaki, tatuaże i blizny, uśmiechy i zmarszczki były świadectwem naszej historii”.

“Corrupt” jest początkiem serii “Devil’s night” Penelope Douglas. O tej książce jak i głównych bohaterach całej serii słyszałam bardzo dużo przy premierze trzeciego tomu, więc postanowiłam sprawdzić, o co w tym wszystkim chodzi. I zdecydowanie rozumiem już wszystkie zachwyty i pozytywne opinie.

Z początku, historia wydawała mi się dziwna, tajemnicza i mroczna. Wszystko było bardzo poplątane i niejasne, nawet był taki moment, w którym chciałam ją odłożyć. Ale w pewnym momencie coś zaskoczyło i książka zaczęła mi się podobać, styl pisania autorki przeniósł mnie w inny świat. Czytając, nie siedziałam w moim pokoju. Byłam aktywnym obserwatorem historii Eriki i Michael (zwłaszcza że występuje perspektywa obu bohaterów), nie mogłam się od niej oderwać. Cały czas byłam w dialogu z książką. Mówiłam do niej i komentowałam zachowania bohaterów. Gdybym się nie bała o mojego ebooka pewnie też zaliczyłaby kilka lekcji latania a jeśli ktoś by mnie obserwował stwierdziłby że jestem nienormalna.

💜Ale czy nie o to chodzi w dobrych książkach, emocje i możliwość przeżywania historii na swój własny sposób?💜

Nie mogłam się od niej oderwać. Historia jest przepełniona tajemniczością, strachem i emocjami. Relacja Eriki i Micheal jest dziwna, momentami nawet toksyczna. Mogłabym ją przyrównać do motywu #hatelove. Aczkolwiek jest wypełniona napięciem, które może wywołać wypieki na twarzy i niespodziewanymi zwrotami akcji. W momencie, w którym myślałam, że już poznam rozwiązanie zagadki z przeszłości, autorka przenosi nas w przeszłość, opisując wydarzenia sprzed trzech lat, które przynoszą jeszcze więcej pytań niż rozwiązań.

“Jest zbyt wielu ludzi, którzy próbują nas zmienić, a zbyt mało ludzi chce, abyśmy byli takimi, jakimi naprawdę jesteśmy”.

Podsumowując, książkę oprócz trudnego początku czytało mi się naprawdę dobrze. Wszyscy bohaterowie mnie w jakiś sposób zaciekawili. Do jednych jestem nastawiona pozytywnie a do drugich negatywnie. Jest to pozycja, która będzie miała swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja na pewno sięgnę po kolejny tom, a pierwszy z czystym sumieniem mogę polecić!