Życie bez lęku recenzja

Po poradniki psychologiczne sięgam na wszelki wypadek. Nigdy nie wiadomo, czy kryzys psychologiczny nie dosięgnie mnie lub kogoś z moim bliskich. Chcę wiedzieć, jak mogłabym im i sobie wtedy pomóc. Warto sięgać do dobrych, wnikliwych źródeł wiedzy. Taką książką jest „Życie bez lęku. Porady, które autorzy sprawdzili na sobie” Joshui Fletchera i Deana Scotta. Autorzy są cenionymi brytyjskimi psychoterapeutami, których atutem jest to, że sami pokonali paraliżujący lęk, więc dobrze znają ten stan umysłu.

„Życie bez lęku” jest zwięzłym poradnikiem, który tłumaczy mechanizmy psychologiczne towarzyszące nieposkromionemu lękowi. Zdobycie zawartej w nim wiedzy jest pierwszym i podstawowym krokiem terapii, jednak od razu należy zaznaczyć, że jej nie zastępuje. Autorzy szczegółowo opowiadają o funkcjonowaniu mózgu, którego niektóre pierwotne funkcje nie są dostosowane do współczesnych czasów i mogą zakłócać codzienne czynności. Niektóre sytuacje mogą prowadzić do pojawienia się reakcji „uciekaj lub walcz”, mimo że, obiektywnie rzecz biorąc, nie stanowią zagrożenia. Autorzy przywołali przykład lęku przed przebywaniem w centrum handlowym, którego doświadczał jeden z nich.

Książka szczegółowo omawia wszystkie aspekty lęku i jego wpływu na organizm człowieka. Wyjaśnia zarówno fizyczne objawy towarzyszące lękowi, jak i psychologiczne czy mentalne symptomy. Ta wiedza jest niezbędna do tego, by świadomie przejść przez atak paniki i zapanować nad reakcjami organizmu. A przede wszystkim, żeby zdać sobie sprawę, że w wielu sytuacjach zagrożenie nie jest realne, a pojawia się jako wytwór naszego mózgu.

Wiedza o tym, jak powstaje lęk, pomaga go przezwyciężyć. A metod jest wiele. Autorzy dokładnie opisują, w jakich sytuacjach lepiej wybrać ekspozycję, a kiedy lepiej tego nie robić. Wśród innych sposobów radzenia sobie z lękiem wymieniają zachowania asekuracyjne, przeformułowanie poznawcze, czy też po prostu pracę nad pozytywnym nastawieniem. Ich zastosowanie powinno jednak zostać skonsultowane z psychoterapeutą, bo bywają przypadki, w których bardziej mogą zaszkodzić niż pomóc.

„Życie bez lęku” cenię za przystępność i wyczerpującą analizę tematu. Książka będzie przydatna dla osób, które doświadczają ataków paniki i chciałyby nad nimi zapanować. Jest dobrym źródłem wiedzy również dla wszystkich, którzy chcieliby pomóc swoim bliskim w przezwyciężaniu wszechogarniającego lęku. Problem ten współcześnie dotyczy coraz większej liczby osób, więc, również zapobiegawczo, warto wiedzieć, czym jest i jak go opanować. A ta lektura ma moc pomagania.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl