Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko. Ćwiczenia recenzja

Zrozumieć emocje

Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2022-10-10
Skomentuj
1 Polubienie
Stefanie Stahl jest psychologiem i znaną w Niemczech psychoterapeutką. Od lat prowadzi cieszące się wielką popularnością seminaria na temat poczucia własnej wartości, miłości i lęku przed związkami. Jest autorką poczytnych poradników psychologicznych, a najbardziej znaną jej książką jest „Odkryj swoje wewnętrzne dziecko”, która stała się światowym bestsellerem.

Z poradnikami Stefani Stahl znamy się już całkiem dobrze. Mogę nawet powiedzieć, że o ile nie za bardzo lubię sięgać po książki z tego gatunku, publikacje Stahl biorę w ciemno. Dlaczego? Ano dlatego, że dzięki nim zaczęłam w swoim życiu wprowadzać pewne zmiany i opierając się na własnym doświadczeniu mogę powiedzieć, że to działa. Po ćwiczenia, które są uzupełnieniem książki „Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko” sięgnęłam z entuzjazmem. I nie zawiodłam się. Praca nad sobą wymaga czasu. Tak samo czas jest potrzebny, aby pracować z tą książką. Nie wystarczy przeczytać jej w jeden wieczór, a da się, bo publikacja ta liczy zaledwie 192 strony. Trzeba poświęcić jej, a właściwie sobie trochę czasu. Wydaje mi się, że przeczytanie książki jeden raz też nie będzie wystarczające. Bo przecież nad sobą pracuje się całe życie. Ćwicząc z nią przez jakiś czas i stosując się do zawartych w niej sugestii można po jakimś czasie zauważyć zmiany. Nie martwcie się, jeśli nie czytaliście pierwszej części, czyli teorii będącej wprowadzeniem do ćwiczeń. Każdy rozdział jest poprzedzony wiedzą podaną w pigułce na temat tego, z czym będziemy mieli styczność. Takie trochę streszczenie tego, co znalazło się w poprzedniczce. Przyznam, że to wiele ułatwia i uważam ten bardziej teoretyczny dodatek za dobry pomysł.

Ćwiczenia Stahl pomagają czytelnikowi odkryć wszystkie aspekty swojego Ja, a co za tym idzie poznać się lepiej, uwierzyć w siebie, nabrać trochę pewności siebie, utwierdzić się w zdrowym poczuciu własnej wartości, sprawczości i niezależności. Pamiętajcie jednak, że nic nie dzieje się samo. I jeszcze raz powtórzę, nie wystarczy przeczytać książki i oczekiwać efektów. To tak nie działa. Wiadomo również, że książka nie zastąpi terapii, jeśli ktoś jej potrzebuje. Warto jednak popracować z tą książką. Bo ćwiczenia nie są trudne i nie wymagają nakładu dużej ilości czasu, specjalnych narzędzi czy motywacji. Najważniejsze jest sumienne ich wykonywanie i bycie ze sobą szczerym. Co wbrew pozorom nie jest łatwe, bo cofamy się w książce do naszej przeszłości, aby przepracować negatywne schematy myślowe z dzieciństwa, określić uczucia, które nam wtedy towarzyszyły, spróbować nazwać problem. I to może być bolesne, bo niektóre z ćwiczeń dotyczą najbardziej dla nas istotnych kwestii – relacji z rodzicami, naszych lęków, kompleksów, potrzeb. Ale trzeba przez to przebrnąć, aby móc rozpoznać problem, a później się z nim zmierzyć. Autorka pisze prosto i przystępnie, dlatego publikacja jest zrozumiała dla każdego. Początkowo jednak miałam mały problem z podziałem na Dziecko Cienia, Ja-dorosłe i Dziecko Słońca, który stosuje w swojej książce autorka. Okazało się, że niezależnie od zaczerpniętego z książki fantasy nazewnictwa, ma ono sens. Dziecko Cienia symbolizuje nasze negatywne doświadczenia z dzieciństwa, które mają wpływ na nasze dorosłe życie. Ja-dorosłe to nasza racjonalna część, która wie, że negatywne schematy myślowe zakorzenione w naszej głowie nie są prawdziwe. Dziecko Słońca to stan, do którego dążymy. Silna, pewna siebie, zadowolona z życia, nasza najlepsza część.

Jeśli podejść do tej książki na serio, może okazać się bardzo pomocna, a dla niektórych nawet przełomowa. To z jednej strony zbiór celnych spostrzeżeń i informacji na temat tego, co dzieje się w naszych głowach, dlaczego tak się dzieje i jak sobie z tym poradzić. To mnóstwo inspirujących ćwiczeń, autentycznych przykładów i rozwiązań, które od razu możemy zastosować w swoim życiu. Pomaga odkryć swoje wewnętrzne dziecko, zaopiekować się nim, zrozumieć swoje emocje, słabości i ograniczenia. Uczy stawiać granice, odczuwać wdzięczność, mierzyć się z własnymi uczuciami. Polecam!

We współpracy z Wydawnictwem Otwartym.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko. Ćwiczenia
Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko. Ćwiczenia
Stefanie Stahl
8/10

„Większość cieni w naszym życiu powstaje wtedy, gdy my sami zasłaniamy sobie słońce”. Ralph Waldo Emerson Jeśli znasz teorię wewnętrznego dziecka – przedstawioną w pierwszej książce Stefanie St...

Komentarze
Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko. Ćwiczenia
Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko. Ćwiczenia
Stefanie Stahl
8/10
„Większość cieni w naszym życiu powstaje wtedy, gdy my sami zasłaniamy sobie słońce”. Ralph Waldo Emerson Jeśli znasz teorię wewnętrznego dziecka – przedstawioną w pierwszej książce Stefanie St...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

‘Jak odkryć swoje wewnętrzne dziecko. Ćwiczenia.’ jest to poradnik o rozwoju osobistym, a dokładnie zbiór zadań dzięki którym autorka pomaga czytelnikom dotrzeć do swojego wewnętrznego dziecka. Było...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Eutymia
Mega!

"Eutymia" to bezpośrednia kontynuacja "Diablaka" i serii o komisarzu Edmundzie Malejce. Akcja powieści zostaje przeniesiona tym razem do Szczawnicy i moich ulubionych, m...

Recenzja książki Eutymia
Zbrodnia i magia
Zbrodnia, magia, krowy i cała masa świetnego humoru

„Zbrodnia i magia” łączy elementy kryminału, fantasy, a nawet lekkiej obyczajówki, oferując nam zdecydowanie nietuzinkową mieszankę napięcia, humoru i magii. Historia os...

Recenzja książki Zbrodnia i magia

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl