Papierowe miasta recenzja

ZRECENZOWANO.BLOGSPOT.COM

Autor: @Honsia ·2 minuty
2014-12-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Historia o papierowych miastach rozpoczyna się kilka dni przed balem na zakończenie szkoły średniej. Narratorem tego utworu jest Quentin. Jego myśli krążą wokół Margo, która stała się żywą legendą. Jest dziewczyną popularną, towarzyską, a czasami szaloną. Pewnego wieczoru dziewczyna zjawia się u niego w pokoju i razem przeżywają niesamowitą przygodę, taką którą człowiek zapamiętuje do końca życia. Nadchodzi kolejny dzień, a Quentin ma nadzieję, że to pojedyncze przeżycie jest wstępem do czegoś nowego.

Tak trudno jest odejść - dopóki się nie odejdzie. A wówczas to najłatwiejsza rzecz pod słońcem

Jednak Margo znika. Nikt się tym nie przejmuje, gdyż to jej nie pierwszy wybryk. Policja ani rodzina nie są w stanie, by kolejny raz poszukiwać dziewczyny, która jest już pełnoletnia i w świetle prawa może już sama decydować o swoim życiu.

Rozmawianie z pijaną osobą było jak rozmawianie z niezwykle szczęśliwym trzylatkiem dotkniętym poważnym uszkodzeniem mózgu.

Jak zawsze dziewczyna zostawia po sobie wskazówki, dotyczące miejsca pobytu. Quentin jest pewny, że to on powinien je odszyfrować i odnaleźć Margo. Bowiem w dzieciństwie się przyjaźnili.
Chłopak nie poddaje się. Pewnego dnia znajduje wiadomość: "Pójdziesz do papierowych miast i już nigdy nie powrócisz". Powieść przemienia się w kryminał, razem z bohaterem zbliżamy się nieubłaganie do finału. Nadal nie wiadomo gdzie jest Margo, a odnajdywanie kolejnych wskazówek przez Quentina stwarza efekt napięcia. Jednak czy dziewczyna chce, by ją odnaleziono? Odpowiedź znajdziecie w powieści.

Widzisz, jestem gorącą zwolenniczką przypadkowego użycia wielkich liter. Obowiązujące zasady są okropnie krzywdzące wobec wyrazów w środku zdania.

Jednak mam kilka zarzutów do tej książki. Po pierwsze, po zniknięciu Margo akcja spowalnia, przez co utwór staje się nudny. Następnie, książka nie dostarczyła mi wielu emocji, oprócz ciekawości, co do tego, czy odnajdą Margo i w jakim będzie stanie. Nie jestem też zadowolona z zakończenia, spodziewałam się raczej czegoś takiego, co sprawi, że długo nie zapomnę o tej książce. Jednak może autor celowo nie chciał zastosować konkretnego zakończenia.

description

Książka ma wiele plusów. Autor fantastycznie i wiarygodnie ukazał przyjaźń Quentina (z Benem i Radarem). Pokazał ją taką, jaką człowiek może doświadczyć, bez zbędnych upiększeń. Podobały mi się też dialogi, który były pisane stylem potocznym i swobodnym, dzięki czemu książkę szybko się czyta. Na pochwałę zasługuje sam pomysł książki oparty na papierowych miastach, który zapewne jest oryginalny.

Ja: Ale szczury.
Ja: No tak, ale wygląda na to, że trzymają się sufitu.
Ja: Ale jaszczurki.
Ja: Daj spokój. Gdy byłeś mały, ciągałeś je za ogony. Nie boisz się jaszczurek.
Ja: Ale szczury.
Ja: Szczury tak naprawdę nie mogę cię zranić. One bardziej się boją ciebie niż ty ich.
Ja: No dobrze, ale co ze szczurami?
Ja: Zamknij się.

Powieść ukazuje, że częściej kochamy nasze wyobrażenie o danej osobie niż ją samą. Pokazuje też przyjaźń, która nie zawsze jest idealna. Jednak gdy jest prawdziwa, to zawsze można liczyć na swoich przyjaciół. W powieści duża dawka humoru i kolejne cytaty, które warto zapamiętać.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Papierowe miasta
5 wydań
Papierowe miasta
John Green
7.9/10

Nastoletni Quentin Jacobsen spędza czas na adorowaniu z oddali żądnej przygód, zachwycającej Margo Roth Spiegelman. Więc kiedy pewnej nocy niegrzeczna Margo uchyla okno i, zakamuflowana jak ninja, wkr...

Komentarze
Papierowe miasta
5 wydań
Papierowe miasta
John Green
7.9/10
Nastoletni Quentin Jacobsen spędza czas na adorowaniu z oddali żądnej przygód, zachwycającej Margo Roth Spiegelman. Więc kiedy pewnej nocy niegrzeczna Margo uchyla okno i, zakamuflowana jak ninja, wkr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Papierowe Miasta” autorstwa Johna Greena głęboko mnie wzruszyły i dużo nauczyły. Dzięki tej powieści zrozumiałam wiele rzeczy. To piękna historia o przyjaźni, poszukiwaniu sensu życia oraz miłości. ...

@wiku2312 @wiku2312

Po "Papierowe miasta" sięgnęłam zaraz po przeczytaniu innej powieści tego autora- "Gwiazd naszych wina". Bardzo spodobał mi się styl Johna Greena. Mimo, że sięgając po tę pozycję spodziewałam się cze...

@werka751 @werka751

Pozostałe recenzje @Honsia

LOVE, ROSIE
ZRECENZOWANO.BLOGSPOT.COM

"Love, Rosie" (pierwotna nazwa "Na końcu tęczy") to powieść Cecelii Ahern. Pisarka jest również autorką bestselleru "P.S. Kocham Cię". Niedawno książka została zekranizow...

Recenzja książki LOVE, ROSIE
Służące
ZRECENZOWANO.BLOGSPOT.COM

Trzy zwykłe kobiety zdecydowały się na jeden niezwykły krok. Dwudziestodwuletnia Skeeter wraca do domu po ukończeniu studiów na Ole Miss. Jest rok 1962, Missisipi. Jej m...

Recenzja książki Służące

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl