Znak i Omen recenzja

Znak i omen

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2024-03-05
Skomentuj
7 Polubień
Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każdą kolejną. A tym razem "Znak i omen" to pierwszy tom nowej serii. Musiałam więc sprawdzić czy zapowiada się na coś dobrego!

Główna bohaterka ze zdolnością, która mogłaby zmienić świat. Potrafi zobaczyć ludzkie wspomnienia i to nie tylko osób żyjących, ale także nieboszczyków. Wyobraźmy sobie jak mogłoby to zmienić nasz świat. Ile morderstw można by wyjaśnić, ile zbrodni, kłamstw, niejasnych sytuacji. To teraz pomyślmy o tym, że w świecie Valei, gdzie wszystko jeszcze jest podsycone magią, wojną, a jej życie zostało dawno temu wywrócone do góry nogami gdy zamordowano jej rodzinę. Od tamtej pory żyje z daleka od swojej ojczyzny, ale w końcu ma do niej wrócić by móc pomóc wykorzystują swoją moc. A to, co tam zastanie niestety jest jeszcze gorsze niż jej się wydawało. Wojna to mało powiedziane, brak perspektyw na jej rozwiązanie. Wydaje się, że tylko wybicie dwóch z trzech ludów może doprowadzić do pokoju.

Strzygi, czarownice, wiccany. Postaci jest całe mnóstwo w tej książce, a pojawiają się także duchy. No wiadomo, główna bohaterka ma odczytywać wspomnienia także zmarłych, więc ocieramy się i o zaświaty. Do tego wojna, polityczne zagrywki i odkrywanie siebie tak naprawdę. Valea pragnęła rodziny przez to, że wychowywała się wśród ludzi i bała się zaufać komukolwiek. Ale czy to, że wraca do ojczyzny na wezwanie dziadka jest tym, czego szuka?

Te wspomniane wyżej postaci są bardzo ciekawie przedstawione, każdą możemy poznać do tego stopnia, że bez problemu wyobraźnia tworzy ich obrazy. Przypuszczam, że każdy z czytelników przylgnie do którejś z nich choć wcale nie są takie czarno-białe i dobre lub złe. Przyciągają tym, że ciężko się czegoś po nich spodziewać.

Jak na Woolf przystało, książka ocieka magią. Uwielbiam to, z jaką lekkością prowadzi czytelnika przez tworzone przez siebie światy i jak różnorodne one są. Bo szczerze mówiąc obawiałam się, że w końcu zacznę dopatrywać się podobieństw, schematów. Ale na szczęście mamy nową serię, pierwszy tom, niemal pięćset stron czystej, niepohamowanej przyjemności.

Możecie się ze mnie ponabijać, ale odkąd wróciłam do fantastyki, uwielbiam, gdy pisarz wyciąga swoje macki, chwyta za gardło i wciąga w świat tak niesamowity, a jednocześnie tak dojrzały, pełen humory i inteligentnych postaci, że aż chce się więcej.

Akcja mknie i to bardzo szybko. Dzieje się tak dużo i w takim tempie, że cierpiałam gdy musiałam odłożyć tę książkę na kilka godzin i zwyczajnie pójść do pracy. To zdecydowanie najlepsza powieść jaką przeczytałam w tym roku. Ba! Jedna z najlepszych fantasy. Jestem nią zachwycona, czekam na drugi tom i będą ją polecać na lewo i prawo.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Jaguar.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znak i Omen
Znak i Omen
Marah Woolf
8.4/10
Cykl: Wiccańskie kredo, tom 1

NIE PRÓBUJ ZAKUĆ MAGII W KAJDANY, BO ZNIKNIE! Przed kilkunastu laty rodzice Valei zostali brutalnie zamordowani. By chronić dziedziczkę znamienitego wiccańskiego rodu, dziadek wysyła ją za mur, do...

Komentarze
Znak i Omen
Znak i Omen
Marah Woolf
8.4/10
Cykl: Wiccańskie kredo, tom 1
NIE PRÓBUJ ZAKUĆ MAGII W KAJDANY, BO ZNIKNIE! Przed kilkunastu laty rodzice Valei zostali brutalnie zamordowani. By chronić dziedziczkę znamienitego wiccańskiego rodu, dziadek wysyła ją za mur, do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"- Wróciłaś –wyszlochał, a jego łzy kapały mi na policzki. - Już myślałem, że cię straciłem. Znowu" Valea to młoda wiccanka, która zamieszkuje wśród ludzi. Po tym jak jej rodzice zostali brutalnie z...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj mnie. Do książki przekonał mnie opis, który zwiastował ciekawą powieść fantasy....

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Miasto słowa bożego
miasto słowa bożego

Jacka Piekary chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Jego seria zatytułowana jako cykl inkwizytorski od lat pojawia się na półkach księgarń, a "Miasto Słowa Bożego" jest ...

Recenzja książki Miasto słowa bożego
Harde Bestie
Harde Bestie

Z wszelkiego rodzaju zbiorami opowiadań, antologiami jest zawsze jeden podstawowy problem. A mianowicie, w jednym miejscu znajduje się twórczość wielu autorów, a każdy m...

Recenzja książki Harde Bestie

Nowe recenzje

Profilerka
Skomplikowane śledztwo
@angela_czyta_:

Małomiasteczkowy klimat i zbrodnie? Ja jestem zdecydowanie na tak! ''Profilerka'' autorstwa Grażyny Molskiej to książka...

Recenzja książki Profilerka
Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
Blady świt
KAŻDEMU BĘDZIE DANE TO, W CO WIERZY
@Rudolfina:

Bardzo żałuję, że Grzegorzowi Dziedzicowi się nie udało. Skąd ten śmiały wniosek? „Blady świt” miał premierę cztery tyg...

Recenzja książki Blady świt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl