Zły pasterz recenzja

Pełna mrocznych wydarzeń i fascynujących tajemnic powieść Michała Wierzby.Autor zabiera czytelnika do świata słowiańskich wierzeń, rytuałów i obrzędów.Jest mroczno i przerażająco.
Głównym tematem powieści jest tajemnicze zaginięcie dwójki studentów, Katarzyny Boguckiej i jej kolegi ze studiów archeologicznych i próba rozwiązania zagadki zaginięcia.Stara się ją rozwiązać Janek Bogucki, brat zaginionej, który po dziesięciu latach wraca do Leszna, rodzinnego miasta.
"...chce przynajmniej widzieć upadek tych, którzy to zrobili.Chce wiedzieć dlaczego.Chce wiedzieć jak.Chce wiedzieć kto.A potem, nieważne jakim kosztem, chce dopilnować, żeby sprawiedliwości stało się zadość."
Wraz z rozwojem śledztwa okazuje się, że wszystkie tropy prowadzą do rozwiązanej przed dziesięcioma laty sekty Czciciele Boga Żywego i tajemniczego guru.Członkowie tej sekty byli podejrzani o zaginięcia i morderstwa.
"Zły pasterz" to świetnie napisany i dopracowany w najdrobniejszych szczegółach debiut Michała Wierzby.Powieść ta wciąga czytelnika w wir wydarzeń już od początku.Historia ta toczy się powoli.Na 600 stronach autor zamieścił wiele wątków.Zdawałoby się, że nie pasują do siebie.Jednak na końcu doskonale się ze sobą łączą.Znajdziemy w tej powieści dosyć dużo nawiązań do słowiańskich obrzędów, rytuałów oraz opisy obrzędów związanych z działalnością tajemniczej sekty.Na uwagę zasługują bohaterowie.Przede wszystkim Janek oraz Alicja, ofiara przemocy, która przeciwstawiła się swemu oprawcy.Pióro Pana Michała wyróżnia to, że nie ma tu zbędnych opisów, a te, które są pozwalają wyobrazić sobie opisywane sceny.Lekki język i styl sprawiają, że powieść czyta się szybko i z ciekawością.."Zły pasterz" to mocny thiller , w którym przeważają przemoc, brutalny seks, morderstwa, tajemnicze, często przerażające rytuały sekty.To była wspaniała powieść.Nikt nie będzie się nudził.

Dziękuję Wydawnictwu Muza SA za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji

#WydawnictwoMuza #MuzaShadows #ZłyPasterz #MichałWierzba