Trup w bibliotece recenzja

Złotko i spółka znowu w akcji

Autor: @whitedove8 ·1 minuta
2024-11-19
Skomentuj
1 Polubienie
Od ostatniego prywatnego śledztwa Baśki w sprawie morderstwa sąsiada minęło kilka miesięcy. Młoda kobieta razem ze swoją przyjaciółką, babcią i panią Genią otworzyła biuro detektywistyczne "Złotko i spółka". Nie przypuszcza jednak, że kolejna prowadzona przez nie sprawa będzie tak blisko związana z nią samą. Bowiem gdy dziewczyna przychodzi do biblioteki, gdzie teraz pracuje tylko na pół etatu, znajduje ciało dyrektorki tego przybytku. Razem ze swoimi współpracowniczkami z agencji postanawia pomoc policji znaleźć zabójcę. Czy uda im się rozwikłać zagadkę tej śmierci? W jakie terapaty tym razem wpadną?

To już drugi to serii o bibliotekarce Baśce Złotko, którą Marianna Góralska wydaje pod pseudonimem Maja Tyszkiewicz. To komedia kryminalna, która wciąga czytelnika od pierwszych stron, a on sam zostaje porwany w niesamowicie zabawny wir wydarzeń oraz niespodziewanych zwrotów akcji przyprawiających o niekontrolowane napady chichotu. Uwielbiam, kiedy śledztwo prowadzą detektywi - amatorzy (bo choć bohaterki przeszły szkolenie, ciężko w dalszym ciągu nazwać je profesjonalistami 😉), ponieważ wiadomo, że wtedy dużo będzie się działo, a odbiorca dostanie solidną porcję komedii pomyłek, wpadek czy zaskakujących sytuacji. Tak było i w tym przypadku, a ja kolejny raz zaśmiewałam się do łez. Natomiast intryga, którą utkała pisarka okazała się niezmiernie ciekawa i podstępna, ponieważ do samego końca nie byłam w stanie przewidzieć, kto okaże się zabójcą.

Autorka za sprawą tej lektury pokazuje także, jak różne mogą być motywy popełnienia zbrodni. Jest wiele czynników, które mogą popchnąć człowieka do morderstwa – od naprawdę poważnych do tych niezwykle błahych, a cały ten przekrój doskonale prezentuje właśnie ta pozycja.

To książka idealna na długie jesienne czy zimowy wieczory, która potrafi rozpromienić nawet najbardziej pochmurny dzień i poprawić humor. Zapewnia świetną rozrywkę oraz mnóstwo radości. Z pewnością będę wyczekiwała kolejnej części, by dowiedzieć się co tam jeszcze "Złotko i spółka" narozrabiają 🤣

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trup w bibliotece
Trup w bibliotece
Maja Tyszkiewicz
8/10
Cykl: Bibliotekarka Baśka Złotko, tom 2

Niedługo po otwarciu biura detektywistycznego „Złotko i spółka” Baśka odkrywa w bibliotece zwłoki dyrektorki. Detektywki rozpoczynają poszukiwania mordercy, jednak sprawa komplikuje się, a podejrzeni...

Komentarze
Trup w bibliotece
Trup w bibliotece
Maja Tyszkiewicz
8/10
Cykl: Bibliotekarka Baśka Złotko, tom 2
Niedługo po otwarciu biura detektywistycznego „Złotko i spółka” Baśka odkrywa w bibliotece zwłoki dyrektorki. Detektywki rozpoczynają poszukiwania mordercy, jednak sprawa komplikuje się, a podejrzeni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @whitedove8

Nim zdążyłem Cię pokochać
Gwałtowne wejście w dorosłość

Adam to młodzieniec wkraczający w dorosłość, która niestety nie jest dla niego usłana różami. Toksyczni rodzice oraz bolesna przyszłość to jednak dopiero początek proble...

Recenzja książki Nim zdążyłem Cię pokochać
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Młodzieńczy romans ze śmiercią w tle

Lucy została wychowana przez wujostwo, gdy jej matka umarła. Teraz utraciła wszystkie bliskie osoby. Jednak jej pokojówka ma plan. Postanawia napisać do ojca wuja Titusa...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl