Złodziejki Świąt recenzja

,, Złodziejki świąt '' ciekawa, intrygująca historia o trzech zakręconych pisarkach, akcja toczy się w okresie przedświątecznym. Trzy demoniczne, charyzmatyczne kobiety, które połączyło Wydawnictwo.

Elwira Janosz ,pisarka kryminałów, to ona posmakowała współczesnego zjawiska hejtu- nienawiści, zmanipulowanej nagonki na jej osobę. ,, ale trzeba się zastanowić, jak to nagłe zainteresowanie pani osobą przekuć w sprzedaż’’.

Maria Teresa, pisarka powieści erotycznych na tym polu osiągnęła sukces, ale życie prywatne ?

Selma , gwiazda okładek i ulubienica sieci.

Trzy różne kobiety, ale jednak coś je połączy.

Zbliżają się Święta i tak się składa, że w naszym życiu i w życiu bohaterek. Idealnie wpasowana w ten gorący okres przedświąteczny. Książka ukazuje nam tą całą machinę wydawniczą. To powieść mocno osadzona w życiu pisarzy. Początek trochę nudny ale jak już przebrniemy to w dalszych częściach nawet ciekawie.

Mamy tu pokazany żmudny, długi proces twórczy, który my czytelnicy widzimy produkt końcowy w postaci książki. Tajniki branży wydawniczej. Bo wydawało by się, że to takie proste, a nic bardziej mylnego. Rozterki i zwątpienia jakie towarzyszą podczas pracy nad książką, niby pomysły są ale ta niemoc i trudność z przelaniem tego na papier. Czyżby wena niczym małe źródełko wyschła? Bo każda książka winna być bestsellerem a nie ,, średniakiem’’. Wszystko to z przymrużeniem oka i dużą dozą humoru.

Lekkie pióro autorki pozwala nam na zagłębienie się w magiczny świat pisarzy. Otwiera przed nami ze szczegółami, świat bezdusznej machiny wydawniczej.

Lekka i zabawna powieść do czytania na długie jesienne wieczory, a zwłaszcza teraz w okresie przedświątecznym. Tak dla poprawienie nastroju , pomyślałam dlaczego by nie przeczytać opowieść świąteczną. No i tu niestety minus- z Świętami to ma mało wspólnego, dlatego czuję się trochę zawiedziona.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie ostatnie. Historia jest bardzo ciekawa, czyta się lekko i szybko no i pośmiać się też można. Jeśli ktoś pragnie lektury prostej, lekkiej, takiej, która odrywa nas od obciążających ciało i umysł problemów życiowych. – to właśnie jest to.