Złodziejka listów recenzja

Złodziejka listów

Autor: @ela_r22 ·1 minuta
2023-04-27
Skomentuj
16 Polubień
Astrid Rosenthal młodziutka żydówka z Łomży, która kochała książki i śpiew. Na początku wojny miała tylko jedno pragnienie być zwyczajną dziewczyną, iść do parku, sklepu i żeby nikt się za nią nie oglądał. Buntowała się przeciwko noszeniu ubrań z naszytą żółtą łatą, ale nie wiedziała, że ta niedogodność będzie niczym w porównaniu z tym, co ją spotka później.
Jako Karolina Bednarska ucieka z Łomżyńskiego getta i udaje jej się cudem dotrzeć do Warszawy. Tam przez przypadek na ulicy poznaje, Waltera Schmidta, oficera SS. Już wtedy los mijał wobec niej swoje plany.

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Wojna, życie w zajętej przez Niemców Warszawie, Astrid, której udało się przez koszmar wojny przejść. Czasy współczesne, gdzie poznajmy Zosię i odnalezione tajemnicze listy w jej domu. Łapanki, represje, odizolowanie, dyskryminacja, kradzież cudzej tożsamości, życie w ciągłym strachu i kłamstwie. To wszystko było tylko tłem do głównego wątku, jakim jest piękna, niemożliwa, wręcz zakazana miłość, oficer SS i wyjątkowa Żydówka.

„Co za ironia, że jeden Niemiec chce ocalić mi życie (..), a pozostali próbują nafaszerować mnie łuskami”.

Często bywa tak, że różne sytuacje w naszym życiu są zbiegiem okoliczności, a nasze decyzje są dziełem przypadku. Astrid w tym całym nieszczęściu, miała dużo „szczęścia”, bo na swojej wyboistej drodze spotkała wielu ludzi, którzy w mniejszym czy większym stopniu mieli wpływ na jej pokręcone losy, którzy niczym niewidzialna ręka kierowali ją ku przeżyciu. Jednak byli też tacy, którzy w tej niedoli szukali tylko okazji, bo tu każdy chciał przeżyć, tu nikomu nie można było ufać.

„Złodziejka listów” wyjątkowa historia, napisana z wielką wnikliwością i wrażliwością. Dzieje młodej dziewczyny, które urzekły mnie od pierwszych stron i od razu zamieszkały w mym sercu. Annie Rybakiewicz udało się stworzyć coś niepowtarzalnego, coś wnikającego głęboko w duszę czytelnika, tu emocje płyną strumieniami z każdej strony i na długo zostają z nami. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i dużą niespodzianką sentymentalną. Pani Aniu chapeau bas. Polecam gorąco.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-27
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziejka listów
Złodziejka listów
Anna Rybakiewicz
8.6/10

Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość. Astrid Rosenthal, młodziutka żydówka z Łomży, na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na swojej drod...

Komentarze
Złodziejka listów
Złodziejka listów
Anna Rybakiewicz
8.6/10
Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość. Astrid Rosenthal, młodziutka żydówka z Łomży, na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na swojej drod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mimo, że osadzona rzeczywistym czasie i przestrzeni, ta niezwykła miłość wydaje się nierealna... A może jednak historia zna takie przypadki, a jedynie z powodu ludzkiej zawiści nie mogły ujrzeć świat...

MO
@monika_herba

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odeszłam. Postąpiłam słusznie. Tera...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

Pozostałe recenzje @ela_r22

Pragnienia i tęsknoty
Pragnienia i tęsknoty

Sięgasz po romanse historyczne? To jeden z moich ulubionych gatunków, po który gdy tylko mam okazję, sięgam chętnie. Przyjemna lektura, przy której mogę się zrelaksować...

Recenzja książki Pragnienia i tęsknoty
Bal na statku. Wenecja
Bal na statku. Wenecja

Podróż statkiem Wenecja rozpoczyna się w Barcelonie, a kończy w Nowym Yorku. Jakub, wraz z przyjacielem Leonidem wspólnie z innymi artystami umilają czas gościom, pop...

Recenzja książki Bal na statku. Wenecja

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl