Złodziejka listów recenzja

Złodziejka listów - recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2023-05-18
Skomentuj
2 Polubienia
Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość.

Anna Rybakiewicz — młoda i jakże utalentowana pisarka, skradła moje serce swoją debiutancką powieścią „Lekarka nazistów”. Do dzisiaj pamiętam emocje, jakie wywołała we mnie ta powieść. Wiele razy wspominałam, że literatura wojenna jest jednym z gatunków, po który sięgam z ogromną przyjemnością, więc nie mogłam odmówić sobie kolejnej powieści osadzonej w latach wojennych, która wyszła spod pióra Pani Anny.

Młoda Żydówka, Astrid Rosenthal, z pomocą ojca i szmuglera na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na przekór złu i okrucieństwu panującemu dookoła, Astrid spotyka na swej drodze ludzi, którzy w miarę możliwości próbują jej pomóc. Niekiedy jest to dobre słowo, innym razem czuły gest, który podnosi dziewczynę na duchu. Na swojej drodze spotyka również oficera SS Waltera Schmidta. Mężczyzna jest oczarowany dziewczyną, jednak wszystko się zmienia, gdy na jaw wychodzi jej prawdziwa tożsamość. Astrid udaje się uciec z rąk wroga, jednak Walter nie daje tak łatwo za wygraną. Za wszelką cenę próbuje odnaleźć Astrid, ona zaś zrobi wszystko, by nie dać się złapać.
Tych dwoje młodych ludzi połączyło uczucie, jednak czy w tak trudnych czasach, Żydówka i oficer SS mają szansę na miłość?

Anna Rybakiewicz w swoich powieściach czaruje czytelnika słowem pisanym. W sposób wysublimowany z niezwykłą precyzją kreśli losy bohaterów na tle realiów drugiej wojny światowej. Od pierwszych stron zostałam oczarowana tą historią, czytałam ją z ogromną przyjemnością. Śledziłam losy bohaterów z zapartym tchem, kartkując kolejne strony. Podczas lektury towarzyszyło mi mnóstwo emocji, jednak muszę przyznać, że „Złodziejka listów” nie zrobiła na mnie tak dużego wrażenia, jak poprzednia powieść autorki. Niewątpliwie jest to piękna historia miłości dwojga ludzi, która nie miała prawa się wydarzyć, a jednak przetrwała i udowodniła, że silne uczucie łączące dwoje młodych ludzi jest w stanie przezwyciężyć wszystko. Autorka pięknie przedstawiła historię w dwóch ramach czasowych, jednak nie do końca wszystko w tej historii mi pasowało. Nie wiem, być może jest to spowodowane tym, że w swoim życiu przeczytałam już wiele podobnych powieści i ciężko jest mnie zaskoczyć czymś nowym. Nie zmienia to jednak faktu, że Anna Rybakiewicz ma ogromny talent pisarski, potrafi zaangażować czytelnika w historie, które przelewa na papier. „Złodziejka listów” na pewno oczaruje fanów pięknych wzruszających historii o zakazanej miłości z wojną w tle. Polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziejka listów
Złodziejka listów
Anna Rybakiewicz
8.6/10

Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość. Astrid Rosenthal, młodziutka żydówka z Łomży, na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na swojej drod...

Komentarze
Złodziejka listów
Złodziejka listów
Anna Rybakiewicz
8.6/10
Wojna odebrała jej wszystko, czego pragnęła od życia. Spokój. Miłość. Przyszłość. Astrid Rosenthal, młodziutka żydówka z Łomży, na kilka dni przed likwidacją getta ucieka do Warszawy. Na swojej drod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mimo, że osadzona rzeczywistym czasie i przestrzeni, ta niezwykła miłość wydaje się nierealna... A może jednak historia zna takie przypadki, a jedynie z powodu ludzkiej zawiści nie mogły ujrzeć świat...

MO
@monika_herba

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odeszłam. Postąpiłam słusznie. Tera...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl