Złodziej magii tom 1 recenzja

Złodziej magii

Autor: @marta2710 ·1 minuta
2013-02-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Conn powinien był zginąć, gdy podwędził z kieszeni potężnego czarodzieja Nevery'ego jego najcenniejszy artefakt – locus magicalicus, magiczny kamień służący do magazynowania mocy i zaklęć. Ale jakimś cudem Conn przeżył! Zaskoczony i zaintrygowany Nevery postanawia przyjrzeć się bliżej chłopcu. Conn zostanie jego uczniem pod jednym warunkiem – przed upływem miesiąca musi znaleźć własny locus magicalicus. Jednak powracający z wieloletniego wygnania Nevery nie znalazł się w Wellmet przypadkiem. Ktoś okrada miasto i jego mieszkańców z magicznej energii. Gdy śledztwo Nevery'ego nie przynosi rezultatów, z pomocą przychodzi mu Conn... Któż inny lepiej wytropi złodzieja niż drugi złodziej? Do sięgnięcia po tą pozycje skłonił mnie opis i okładka. I żałuję, że nie zostawiłam jej na swoim miejscu w bibliotece. Pani Prineas powinna pisać książki dla mniejszych dzieci, bo takie powieści jej nie wychodzą. Pomimo tego iż opis jest w miarę ciekawy, to to co znajdziemy w środku nie powala na kolana, w ogóle nie jest interesujące. Temat pozycji jest dość oryginalny, ale autorka w ogóle tego nie wykorzystała. Lubię tematy o czarodziejach, magii itp. ale ta książka jest totalną porażką. Z pewnością nie sięgnę po dalsze części tej serii ani inne pozycje tej pisarki. Książka mi się w ogóle nie podobała, więc trudno mi będzie w niej szukać plusów. Z całej powieści najbardziej polubiłam Neverego, był mroczny i tajemniczy. Z dystansem podchodził do wszystkiego. Conn nie przekonał mnie do siebie. Był strasznie dziecinny i niepoważny, no ale czego można się spodziewać po złodziejaszku mieszkającym na ulicy. Akcja toczyła się dość szybko i była strasznie pogmatwana. Wszystko mi się plątało i nie raz musiała wrócić do jakiegoś wydarzenia żeby zrozumieć następne. Natknęłam się też parę razy na błędy, nie wiem czy to wina autorki czy może druku, nie mniej jednak wystąpiły. Pomimo tego iż książka jest napisana lekkim stylem, czyta się ją dość mozolnie. Niekiedy musiał parę razy przeczytać to samo zdanie żeby je zrozumieć. Zdarzyło mi się usnąć nad tą książką. Jest po prostu nudna.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziej magii tom 1
Złodziej magii tom 1
7.7/10

Pierwszy tom wciągającej, wypełnionej akcją trylogii dedykowanej młodszym miłośnikom fantasy. Conn powinien był zginąć, gdy podwędził z kieszeni potężnego czarodzieja Nevery?ego jego najcenniejszy art...

Komentarze
Złodziej magii tom 1
Złodziej magii tom 1
7.7/10
Pierwszy tom wciągającej, wypełnionej akcją trylogii dedykowanej młodszym miłośnikom fantasy. Conn powinien był zginąć, gdy podwędził z kieszeni potężnego czarodzieja Nevery?ego jego najcenniejszy art...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nastoletni kieszonkowiec Conn nie ma pojęcia, że okradając pewnego wieczoru starszego mężczyznę, zmieni całe swoje życie. Starzec okazuje się bowiem czarodziejem, a ukradziony przez chłopca kamień - m...

@oksiazkami @oksiazkami

Pamiętacie lektury z podstawówki lub gimnazjum, które nauczycielki języka polskiego próbowały w nas wmusić? A może jesteście jeszcze w tym wieku i nadal musicie zmagać się z czarną, nudną stroną nasze...

@Ledina @Ledina

Pozostałe recenzje @marta2710

Nowa Era. Exodus
Stanisław Antczak- Nowa era: Exodus

Każdy z moli książkowych cały czas poszukuje nowych gatunków, które albo go zachwycą i będzie miał ochotę na kolejne powieści tego typu albo skutecznie odstraszą i czyte...

Recenzja książki Nowa Era. Exodus
Czerwona piramida
Rick Riordan- Czerwona Piramida

Sadie i Carter są rodzeństwem. Po śmierci matki zostali rozłączeni. Chłopak podróżuje z ojcem, który jest archeologiem, a jego siostra mieszka z dziadkami w Londynie. Pe...

Recenzja książki Czerwona piramida

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl