Dwadzieścia lat ciszy recenzja

Zło nie przemija, nie zapomina, powraca znienacka

Autor: @magdag1008 ·2 minuty
2021-10-05
Skomentuj
1 Polubienie
Po książkę Przemysława Wilczyńskiego sięgnęłam można by powiedzieć przez przypadek. W pierwszej chwili zaintrygowała mnie sama okładka, która obiecuje czytelnikowi mroczną i pełną tajemnic historię. Potem przeczytałam opis z tyłu książki i jeszcze bardziej zachęcona książkę pożyczyłam z biblioteki.

Bohaterami są tutaj Bogna, matka poszukująca zagininej córki, Hubert, były żołnierz, nastolatek Niko i tajemnicza czarna furgonetka.

Bogna to matka, która od dwudziestu lat szuka córki. Anastazja zniknęła w tajemniczych okolicznościach. W tym samym czasie wraz z dziewczynką znika kilkoro dzieci. Świadkowie w pobliżu tych zdarzeń widzieli czarną furgonetkę. I jest to jedyny ślad, który łączy te porwania ze sobą.

Po dwudziestu latach ciszy w mieście zostaje zauważony tajemniczy czarny i duży pojazd. A w raz z jego pojawieniem się, zaczynają znikać dzieci. Bogna łączy te fakty ze sobą. Chce za wszelką cenę złapać porywacza, który porwał jej ukochaną córeczkę. Nieoczekiwanie kobieta odnajduje sprzymierzeńca i pomocnika przy swoim śledztwie. To Hubert, były żołnierz, który w wyniku pewnych wydarzeń został zmuszony odejść z wojska. Ostatecznie wylądował na ulicy, gdzie żyje jako bezdomny. Dorosłym pomaga jedenastoletni Niko. Nastolatek jest światkiem zniknięcia swojego przyjaciela. Poza tym Niko to wyjątkowy i wrażliwy chłopiec, który czuje znacznie więcej niż zwykły człowiek.

Bogna, Hubert i Niko wspólnymi siłami próbują rozwikłać tajemnicę czarnej furgonetki.

Czy im się uda? Czy rozwiążą sprawę tajemniczego pojazdu i zniknięć dzieciaków?

To było moje pierwsze spotkanie z autorem.
Książka napisana jest w miarę przestępnym językiem. Akcja rozwija się bardzo powoli, a momentami robiło się diabelnie nudno. Zakończenie też mi się nie podobało, bo tak naprawdę nie wyjaśniało nic. Fabuła powinna obracać się wokół czarnej furgonetki a niestety było inaczej. Furgon był czarny, mroczny jakby nie z tego świata. Miałam nadzieję, że na końcu dowiem się chociaż w jaki sposób znikały te dzieciaki, a tu nic. Autor skupia się na odczuciach bohaterów. Opisuje z czym zmaga się matka zaginionego dziecka, bezdomny były żołnierz, nastolatek z trudną sytuacją rodzinną i uciekiniera z zakładu psychiatrycznego. Sprawa furgonetki tak naprawdę spadła na dalszy plan a powinna być na pierwszym.

Początkowo byłam zainteresowana lekturą, potem czytałam już tylko po to żeby ją przeczytać. Pomysł na książkę był dobry, miał potencjał, jednak coś mi w niej się do końca nie zgadzało. Niby było mrocznie, co zasugerowała nam już okładka, ale tak nie do końca, czegoś mi tu brakowało. Miał to być horror, a wyszła jakaś słaba jego namiastka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwadzieścia lat ciszy
Dwadzieścia lat ciszy
Przemysław Wilczyński
4.8/10

Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają m...

Komentarze
Dwadzieścia lat ciszy
Dwadzieścia lat ciszy
Przemysław Wilczyński
4.8/10
Bogna od dwudziestu lat poszukuje córki, którą ostatni raz widziano wsiadającą do czarnej furgonetki. W ten sam sposób znika Igor. Jego przyjaciel Niko rusza tropem tajemniczego sprawcy. Pomagają m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobra passa na czytanie trwa, stosik się zmniejsza, więc i recenzje wpadają regularnie 😎 Dziś książka, której na IG było dużo, a jej recenzję nie były przychylne...staram się nie czytać opinii innyc...

@izuu_i_ksiazki @izuu_i_ksiazki

Bogna od dwudziestu lat poszukuje swojej córki, którą ostatnio widziano jak wsiadała do czarnej furgonetki. Od tego wydarzenia każdego dnia stara się ją odnaleźć szukając pomocy w komisariacie Policj...

Pozostałe recenzje @magdag1008

Czarny świt
Czarny świt

Każdy kto czyta moje recenzje wie, że uwielbiam debiuty i z ogromną przyjemnością biorę je na warsztat. Dla mnie czytanie debiutantów jest jak powiew świeżości. Zawsze o...

Recenzja książki Czarny świt
Baron
Baron

Z twórczością Krzyśka spotkałam się kilka lat temu przy ,,Klatce", która nie do końca spełniła moje oczekiwania. Pamiętam, że niby wszystko się zgadzało, ale nie było ef...

Recenzja książki Baron

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl