Złamane pragnienia recenzja

"Złamane pragnienia” to ostatni to serii mafijnej rodziny Falcone. Opowiada o najmłodszym z braci - Adamo, który nieraz pojawił się w poprzednich tomach. Jego postać z początku wydawała mi się dość irytująca, no ale czego się spodziewać po nastolatku, który dopiero co poznaje życie… sytuacja z matką również do mądrych nie należała, i na pewno wywołała we mnie sporo mieszanych uczuć co do tego bohatera.

Jeśli czytaliście poprzednie tomy, wiecie, że po ostatnich wydarzeniach, Adamo postanowił wyjechać, aby ogarnąć swoje życie na nowo. I choć z początku nie chciał być taki, jak jego bracia, w momencie gdy staje na czele jednego z nielegalnych biznesów rodziny - wyścigów samochodowych, czuje, że to jest miejsce dla niego idealne … jest do tego po prostu stworzony. Gdy na jednym z wyścigów poznaje Dinarę Michajłow, dziewczynę, która weszła na jego terytorium, choć nie powinna, bowiem jest księżniczką Braci, Adamo przeczuwa, że może jej chodzić o coś więcej…nie tylko o wyścigi samochodowe….

Z ciężkim sercem muszę stwierdzić, że z całej serii ta cześć i poprzednia wypady dla mnie najsłabiej. I choć „Załamane pragnienia” minimalnie były ciekawsze od „Załamanych serc”, ze względu na postać Dinary, to i tak trochę się tu wynudziłam. Akcji z początku jest nie za wiele i gdyby nie główna postać żeńska, ciężko byłoby mi przez tą książkę przebrnąć. Fajny pomysł z wyścigami samochodowymi, które mnie jako fance Szybkich i Wściekłych, bardzo przypadły do gustu. No i plus za kreacje bohaterów, Adamo niejako „zmądrzał”, za to Dinara i jej przeszłość zostały bardzo fajnie opisane. Niektóre momenty były naprawdę łapiące za serce, tym bardziej, że to co przeżyła główna bohaterka było dla mnie nie do pomyślenia.

Dobrze, że to już koniec serii, bowiem tak jak pisałam w poprzedniej recenzji, mam wrażenie, że każda kolejna książka jest słabsza od poprzedniczki…. A pomimo wszystko polubiłam styl pisania autorki…no i oczywiście historia Nino i Remo skradła moje serce, dlatego z całej serii tylko te dwie części były dla mnie genialne i tylko te zapamiętam na dłużej :D