Zimny drań recenzja

Zimny drań

Autor: @xVariax ·1 minuta
2011-09-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Trish robiąc zakupy w markecie, dokonuje zaskakującego odkrycia. W lodówce, tuż za butelkami z mlekiem, znajduje ludzką rękę, a po chwili całe ciało z wbitym w brzuch nożem. Wychowana na farmie, gdzie ze śmiercią spotykała się dość często, stara się zachować zimną krew. Niestety opanowanie to działa na jej niekorzyść, sprawiając że staje się jedną z podejrzanych o dokonanie tej potwornej zbrodni. Broniąc swego imienia, rozpoczyna przy pomocy znajomych własne śledztwo, które ostatecznie ściąga na nią jeszcze większe kłopoty.

Z tyłu okładki możemy przeczytać, że Trish jest prawdziwą amerykańską „gotową na wszystko” i trudno mi się z tym zdaniem nie zgodzić. Wgłębiając się w treść Zimnego drania, odnajdujemy wiele wspólnych elementów z popularnym serialem Desperate Housewives, a główna bohaterka swym temperamentem nieodłącznie kojarzyła mi się z Susan. Jej talent do wpadania w tarapaty, gubienia różnych rzeczy czy plątania się w półprawdach jest wręcz zjawiskowy. Mimo to nie brak jej sympatii, którą od pierwszych stron zjednuje sobie czytelnika, a nawet policyjnych oficerów.

Powieść pani Speare najtrafniej można nazwać kryminałem z przymrużeniem oka. Nie da się go traktować zbyt poważnie, ale nie jest też wtórny, ani tym bardziej przewidywalny. Napisany lekkim językiem, wprowadza nas w skomplikowany świat średniej klasy wyższej, małżeńskich meandrów i szkolnej zawiści. Na jego przykładzie widać, jak godzenie ze sobą roli świadka zbrodni, odpowiedzialnej matki czwórki dzieci, a do tego rozgryzanie na własną rękę przestępstwa, może namieszać w głowie.

Nie spotkałam się wcześniej z twórczością tej autorki, ale śmiało mogę powiedzieć, że zyskała ona moje uznanie. Zimny drań to niepozornych rozmiarów tomik, w którym znalazło się miejsce na humor, akcję, rodzinne dramaty i naprawdę dobry obyczaj. Jestem przekonana, że wielu z Was spędzi przy nim kilka przyjemnych godzin. Gorąco polecam.


Candice Speare „Zimny drań”
Ilość stron: 340
Wyd. Rafael
Kraków 2010
Ocena: 4,5/6

http://od-deski-do-deski.blogspot.com/2011/09/zimny-dran-candice-speare.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-09-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zimny drań
Zimny drań
Candice Speare
4.5/10

Życie Trish Cunningham wygląda od lat niezmiennie. Jak prawdziwa amerykańska "gotowa na wszystko", dzieli czas między obowiązkami w pracy a rodziną. Dlatego, kiedy za butelkami z mlekiem w supermarkec...

Komentarze
Zimny drań
Zimny drań
Candice Speare
4.5/10
Życie Trish Cunningham wygląda od lat niezmiennie. Jak prawdziwa amerykańska "gotowa na wszystko", dzieli czas między obowiązkami w pracy a rodziną. Dlatego, kiedy za butelkami z mlekiem w supermarkec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Kocham chłopaka mojej babci
„A co, jeśli despotyczna babka zmusi swoją nieś...
@zaczytana.a...:

Justyna Luszyńska serwuje swoim czytelnikom niezwykle ciepłą, zabawną i pełną wzruszeń opowieść, która doskonale wprowa...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Niosący Słońce
Okej jest być bogobójcą?
@guzemilia2:

Masz swoją ulubioną postać z książki? Kim jest i z jakiej pozycji? Mam rzeszę bohaterów, których lubię, ponieważ oni s...

Recenzja książki Niosący Słońce
Ten, kogo kochasz, nie umiera
Nie można odpowiadać mrokiem na mrok
@jorja:

„Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze”. Naszym losem rządzą przypadki. Mniejszej lub większej ...

Recenzja książki Ten, kogo kochasz, nie umiera
© 2007 - 2024 nakanapie.pl