Zima mej duszy recenzja

Zima mej duszy

Autor: @molik14 ·2 minuty
2013-04-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Każdy chyba ma w swojej prywatnej biblioteczce książki, które stoją i czekają by je przeczytać. Postanowiłem zmniejszyć liczbę takich pozycji u siebie a przy okazji przybliżyć sobie coś z gatunku fantasy. Wybór padł na "Zimę mej duszy", debiut Marcina Pągowskiego. Jakie były moje odczucia?

Książka składa się z 3 rozciągniętych w czasie opowieści o Hedaardzie, biegle władającym mieczem najemniku oraz krótkiego Appendix, dodatku obejmującego wyciągi z różnych ksiąg ze świata powieści. Heedard będzie musiał zmierzyć się z trudami zdrady i specyficznej miłości, stanie również w szranki z zarówno cielesnymi jak i fantastycznymi wrogami.

Tytułowe opowiadanie osadzone jest w czasie święta Saamhayne i ma czytelnikowi do zaoferowania pełne intryg wątki miłosne, oraz wydarzenia wiążące się z nocą, podczas której duchy zmarłych zstępują na ziemię. Pojawiają się postacie fantastyczne, są nawet ogary piekieł i stojąca gdzieś z boku czarna magia. Dużo wątków przeplata się ze sobą, jednak żaden nie wybija się jakoś na przód. Bohaterowie z powodu mogących wałęsać się po okolicy duchów przez zdecydowaną większość opowiadania siedzą w knajpie. Tutaj również poznajemy dosyć ciekawą przeszłość głównego bohatera, jednak nie zmienia ona faktu, że resztę czyta się z niezbyt dużym zainteresowaniem.

Lepsze pod tym względem wydaje się ostatnie opowiadanie, Cena Ułudy. Śmierć poborcy podatkowego oraz inne, niejasne z początku przyczyny sprowadzają Hedaarda do małej położonej z dala od jakichkolwiek większych miast wioseczki. To to opowiadanie oferuje najwięcej akcji, tajemnic i zaskakujących niespodzianek. W okolicach wioski grasuje bowiem strzyga, mieszkańcy wioski widocznie coś ukrywają a do sąsiednich osad ludzie wręcz boją się chodzić.

Audovera, krótki i raczej średnio ciekawy przerywnik pomiędzy wspomnianymi już opowiadaniami od razu wypada z pamięci i trudno po jakimś czasie stwierdzić o czym był. Zakończenie powieści to zbiór różnych, nie mających z bohaterem czy resztą opowiadań nic wspólnego, artykułów, które w całości wydają się wręcz zbędne. Tylko jedna z czterech opowieści potrafi naprawdę przyciągnąć uwagę, resztę czyta się bez jakiegoś większego entuzjazmu czy napięcia, co smuci biorąc pod uwagę że momentami dzieje się sporo różnych rzeczy i mogło być o wiele bardziej ciekawie.

Bohaterowie w powieści odchodzą jakby na drugi plan. Trudno ich polubić czy nawet sobie wyobrazić. W postaci Hedaarda najciekawsza jest jego przeszłość, związana bezpośrednio ze Stwórcą. Nie żywi on do nikogo żadnych uczuć, jest zimny i nienaturalny. Bardzo dobrze natomiast posługuje się bronią. Jest tak świetny, że nie ma sobie równych i bez problemu sam radzi sobie z kilkoma przeciwnikami. Brzmi trochę nierealnie, czyż nie?

Język powieści jest barwny acz nieskomplikowany. Archaizmy nadają powieści klimatu lecz nie pojawiają się na szczęście co drugie słowo, wszystko jest dobrze usytuowane i ze zrozumieniem treści nie ma żadnych problemów. Nie przypominam sobie również bym zauważył jakieś błędy.

Nie wiem skąd wzięła się "Zima mej duszy" na półce z innymi książkami, wiem jednak, że nie oferuje ona niczego specjalnego. Część jej jest przyzwoita, część natomiast średnia i nudna. Jeśli chcecie spróbować sami to proszę jednak jeśli oczekujecie dobrego polskiego fantasy to możecie się zawieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima mej duszy
2 wydania
Zima mej duszy
Marcin Pągowski
5/10
Seria: Asy Polskiej Fantastyki

Ulitował się tedy Pan i tak do nich rzekł: "Ześlę mego syna, który odkupi grzechy wybranego ludu". Tak też się stało. Zbuntował się jednak syn, odwracając do Stwórcy plecami i złorzecząc Mu, nie c...

Komentarze
Zima mej duszy
2 wydania
Zima mej duszy
Marcin Pągowski
5/10
Seria: Asy Polskiej Fantastyki
Ulitował się tedy Pan i tak do nich rzekł: "Ześlę mego syna, który odkupi grzechy wybranego ludu". Tak też się stało. Zbuntował się jednak syn, odwracając do Stwórcy plecami i złorzecząc Mu, nie c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czytam głównie fantastykę, bo „ona” najlepiej mi wchodzi. Bywają jednak takie przypadki, że męczę się niemiłosiernie czytając książki, której w żaden sposób nie potrafię polubić (nawet te z gatun...

@WordpoPolsku @WordpoPolsku

Pozostałe recenzje @molik14

Pan Przypadek i celebryci
Pan Przypadek i celebryci

„Klan”, „Malanowski i partnerzy”, „Daleko od noszy”. Chcąc nie chcąc pewnie każdy z nas kojarzy te tytuły. Jednak co te trzy znane z telewizji seriale mają wspólnego? Otó...

Recenzja książki Pan Przypadek i celebryci
Literat
Literat

Egzotyczne i dziwne morderstwa najczęściej spotykałem w kryminałach zagranicznych, gdzie autorzy nie boją się trochę bardziej popuścić wodzy fantazji. W polskich tego ty...

Recenzja książki Literat

Nowe recenzje

Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl