Psychologia ogrodnictwa recenzja

Zielono mi i lubię to!

Autor: @spirit ·4 minuty
9 dni temu
Skomentuj
5 Polubień
To już druga książka od WUŁ (Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego) z serii- Psychologia wszystkiego, z jaką miałam okazję zapoznać się bliżej.
Przyznam, że wcześniejsza pozycja rozwijająca temat żałoby była dość trudną i ciężką lekturą z ogólnie wiadomych powodów, ale tym razem temat psychologii ogrodnictwa, okazał się zdecydowanie bardziej lekki, no i co tu dużo mówić… po prostu przyjemniejszy.
Sama mogę powiedzieć, że jestem pasjonatką ogrodnictwa i od razu podeszłam do tej książki z wielką euforią, ale jeśli nawet ktoś nie czuje się ogrodnikiem… to radzę nie nastawiać się negatywnie i mamrotać pod nosem hasła: „to nie dla mnie” Może nawet bardziej ta wiedza zawarta w książce przyda się laikowi, choćby po to, aby się przekonał, że ogród nie gryzie.

„Ludzie zaczynają uprawiać ogrodnictwo w ramach spędzania wolnego czasu lub pracy dorywczej z szeregu powodów: chcą mieć hobby, które zajmie im czas, poruszać się na świeżym powietrzu, być samowystarczalnym i produkować własne jedzenie, bo w końcu mają swój ogród. Podobnie jak w przypadku innych rozrywek, ogrodnictwo jest przyjemne; jest to sposób na zrelaksowanie się lub ucieczkę od codziennej rutyny, a także na radzenie sobie ze stresującymi doświadczeniami…”

Ogrodnictwo to popularne zajęcie we wszystkich krajach. Autorka najbardziej skupia się jednak na omówieniu tematu na przykładach, teoriach i badaniach głównie w Wielkiej Brytanii. Zauważa również, że im starsze społeczeństwo tym bardziej angażuje się w ten rodzaj spędzanego czasu, ale nie jest to regułą, bo przekonują się do ogrodnictwa coraz częściej i młodsze osoby. Każda inicjatywa jaka promuje i angażuje w aktywność związaną z tematem ogrodnictwa jest sposobem na zwiększanie świadomości i całej pozytywnej strony, jaką może przynieść lepsze poznanie natury i naszego miejsca w niej. Pod tym względem książka jest dobrą motywacją do odkrycia czegoś nowego i być może wkręcenia się w nową pasję.

Harriet Gross w swojej książce rozważa, co ogrodnictwo oferuje ludziom i w jaki sposób przyczynia się do ich lepszego samopoczucia. Wyjaśnia też dlaczego ludzie w ogóle uprawiają ogrodnictwo i dlaczego są tacy, którzy nie chcą tego robić. Można jednak w całości doszukać się bardziej pozytywnych aspektów i plusów z przebywania na łonie natury oraz jej ingerencję. Ma to doskonały wpływ na stan psychiczny i fizyczny.
Tutaj wtrącę swoje trzy grosze i powiem, że całkowicie się z tym zgadzam. Pod względem psychicznym wielokrotnie uspokajały mi się nerwy, a problemy wydawały mniejsze, gdy odwiedzam swój kawałek raju i w nim działam. Pod względem fizycznym także wykonywane ćwiczenia, czy to za pomocą łopaty, czy motyki w rękach poprawiają formę i kondycję przy okazji ogarniania grządek oczywiście. Zupełnie za darmo i jeszcze później z podziękowaniem od natury w formie plonów. Ten kto zjadł pomidora prosto z krzaczka, wyhodowanego przez siebie ten nigdy nie zapomni jego smaku.


Wracając do konkretów, to Gross wyjaśnia i tłumaczy pojawiąjący się stan uważności i flow jakie czujemy poprzez głęboki kontakt z przyrodą. Wspomina o wzajemnie stworzonej relacji: Człowiek- Natura, dogłębnie ją analizując i uzmysławia, że ogrodnictwo może okazać się dobrą terapią na różne problemy i gorsze momenty, kiedy potrzebna jest jakaś większa odskocznia od rutyny w życiu. Wskazuje zdrowotne właściwości ogrodów, ich relaksacyjne oraz regenerujące działanie.

„Praca w glebie, siew i sadzenie oraz inne działania ogrodnika zmieniają przyrodę. Wpływ na przyrodę, widać w pojawieniu się kwiatów lub warzyw, których nie było w ogrodzie przed przybyciem ogrodnika. Podobnie ogrodnik usuwa części natury, aby zrobić miejsce dla jej nowych wersji. To nie to samo co bieganie czy wspinaczka. Te same ucieleśnione odczucia przebywania na świeżym powietrzu, na łonie natury, regenerujące aspekty lekkiej fascynacji i przyjemności płynącej z osiągania flow są obecne w czynnościach takich jak bieganie, ale ich głównym celem nie jest zamierzona ingerencja w otoczenie. Procesy związane z miejscem są zatem różne, a relacja człowieka z ogrodem jako miejscem będzie odmienna od przywiązania do innych naturalnych miejsc lub bliskiej przyrody. Ogrodnictwo jest świadectwem ludzkiej sprawczości…”

I za tę sprawczość uwielbiam właśnie ogrodnictwo. Czuję dumę kiedy coś urośnie i pokorę kiedy znowu nie widzę efektów pracy. Nie oszukujmy się. Współżycie z naturą to ciężka praca, ale kto ma w tym pasję to ta praca jest przyjemnością. Nie każdy odnajdzie się w zieleni i tematach ogrodowych. Każdy musi odnaleźć swoją pasję i swoje flow. Miałam to szczęście, że od najmłodszych lat byłam związana z naturą i nieświadomie zakochiwałam się w możliwości ingerowania w nią i wzajemnej symbiozy. Jestem za to wdzięczna. Prosty, zrozumiały język, bo nie uderza swym naukowym tonem i lekkie pióro autorki, od której też bije pasja do ogrodu mocno zachęca do zapoznania się bliżej z tematem. Oby więcej takich książek.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-12
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Psychologia ogrodnictwa
Psychologia ogrodnictwa
Harriet Gross
8/10

Dlaczego tak wiele osób uwielbia ogrodnictwo? Co mówi o Tobie Twój ogród? Czym jest ogrodnictwo partyzanckie? Psychologia ogrodnictwa dogłębnie analizuje ogrom korzyści zdrowotnych i emocjonaln...

Komentarze
Psychologia ogrodnictwa
Psychologia ogrodnictwa
Harriet Gross
8/10
Dlaczego tak wiele osób uwielbia ogrodnictwo? Co mówi o Tobie Twój ogród? Czym jest ogrodnictwo partyzanckie? Psychologia ogrodnictwa dogłębnie analizuje ogrom korzyści zdrowotnych i emocjonaln...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Harriet Gross w swojej książce "Psychologia ogrodnictwa" przedstawia fascynujące spojrzenie na ogrodnictwo jako czynność, która nie tylko wpływa na estetykę otoczenia, ale również na zdrowie psychicz...

@Bookmaniak @Bookmaniak

Pozostałe recenzje @spirit

Psychologia żałoby
Kiedy serce zaczyna nosić tylko czarny kolor...

„Kiedy umiera bliska osoba, wszystko, co do tej pory uznawaliśmy za pewne w naszym życiu, zostaje zniszczone: musimy zbudować „nową normalność”, w której nie ma już zmar...

Recenzja książki Psychologia żałoby
Eroticon. Czas pozaprzeszły
A "wczoraj" pójdziemy na całość...

O ja naiwna, niedomyślna kobita nie zajarzyłam, że tytuł „Eroticon- czas pozaprzeszły” może być sam w sobie przewidywalny i zdradzać fabułę. Miałam zaćmienie jakieś i zd...

Recenzja książki Eroticon. Czas pozaprzeszły

Nowe recenzje

Ślepiec
Ślepiec
@ona.a.k:

Przyznam , że bywam sceptyczna co do pierwszych poważnych powieści autorów. Tym bardziej , że czytałam, że Autor wcześn...

Recenzja książki Ślepiec
Times New Romans
"Times New Romans", Julia Biel
@kasienkaj7:

"Całe życie na coś czekamy, licząc, że nadejdzie i nigdy nie mamy pewności, że nasze marzenie się ziści, a mimo to czek...

Recenzja książki Times New Romans
Proces diabła
Nikt nie zrozumie mordercy lepiej niż inny mord...
@kd.mybooknow:

Drugi tom serii o Kubie Sobańskim przenosi czytelnika do mrocznego świata krakowskich zbrodni, gdzie granica między d...

Recenzja książki Proces diabła
© 2007 - 2025 nakanapie.pl