Zielona Gwiazdka recenzja

Przed Lidią ostatni rok studiów po, których planuje wrócić do rodzinnego domu położonego w malutkiej miejscowości w górach.Dziewczyna kocha to miejsce i wiąże z nim plany na przyszłość ,pomimo niezadowolenia rodziców.Ma kochającą rodzinę. Rodziców,rodzeństwo i seniora rodu dziadka Ignacego z którymi łączy ją silną więź i zawsze moze na nich liczyć.
Pewnego dnia w tej małej miejscowości ma odbyć się koncert gwiazdy z przed lat.Lidia za namową przyjaciółki podejmuje się pracy kelnerki w miejscowym hotelu.Tam poznaje Marcusa jednego członków zespołu,z którym nawiązuję bliższą relacje.
Zbliżajace sie święta i urodziny dziadka Ignacego są doskonałym według Lidi czasem na zaproszenie Marcusa do ich domu.Pokazania mu tradycji ,i tego wyjatkowego obchodzenia rodzinnych świąt.Niespodziewa się jednak ,że ten wyczekiwany i magiczny czas przyniesie tak niespodziewane zmiany .....


,,Zielona gwiazdka,, jest powieścią obyczajową z nutą tajemniczości w tle.Historia przypadkowego spotkania dwójki ludzi z zupełnie różnych światów. Z zupełnie innymi życiowymi priorytetami, spojrzeniem na świat i życie ,innymi celami i marzeniami.O sile przyciagania pomimo wielu sprzeczności.Chęci bliższego poznania i budowania znajomości. Wielu trudach ,przeciwnościach losu I stawianiu im czoła. Poczuciu zagubienia ,odczuwania sprzecznych emocji I uczuć.
Historia o malowniczym i pięknie położonym miejscu.O wielopokoleniowej rodzinie z wartościami i tradycjami.O więzi opartej na ciepłych relacjach ,miłości, wsparciu I zapewnieniu bezpieczeństwa.Zwyczajnych troskach i problemach dnia codziennego. Ale też o skrywanych sekretach I tajemnicach, które ujrzą światło dzienne i nadszarpną wizerunek. O prawdzie ,która wyjdzie na jaw I zmieni zupełnie obraz postrzegania.O popełnianiu błędów,podejmowaniu trudnych decyzji, które ciąża na przyszłości rodziny.Poniszeniu konsekwencji wyborów.
Utracie zaufania,rozczarowaniu ,podeptanych marzeniach i planach....
Historia o powrocie do trudnej I bolesnej przeszłości.Skoplikowanych relacjach i próbie poukładania sobie wszystkiego od nowa i zrozumienia podjetych decyzji...Ukazująca wielką siłę tkwiącą w rodzinie ,że warto wybaczyć i zapomnieć dawne czasy....

Miałam już okazję poznać się z twórczością autorki ,a jej poprzednia książka przypadła mi do gustu więc z przyjemnością sięgnęłam I po tą historię.
Autorka stworzyła bardzo życiową powieść w magicznym przedświątecznym klimacie z nutą tajemnicy w tle. A odkrywanie ich kartka po kartce dostarcza deszczyku emocji.Napisana swobodnym I przyjemnym w odbiorze stylem. Ciekawa fabuła, wciągającą już od pierwszych stron spowodowała, że z wielkim zaciekawieniem przewracałam kolejne strony.Akcja powieści toczy się płynnie bez zbędnego pośpiechu tworząc spójną całość. Bohaterowie fajnie wykreowani tacy prawdziwi I autentyczni.Ich losy śledziłam z wielkim zaciekawieniem.
Ta książką w sposób dokładny I szczegółowy opisuje urokliwe,klimatyczne miejsca i górski krajobraz,aż miało się wrażenie przebywania tam i odkrywania tych zakątków.
Autorka skupiła się na przedstawieniu ciepłych relacji ,pokazaniu ludzkich emocji I uczuć.
Ukazując jednocześnie,że popełnianie błędów jest ludzką rzeczą .A wybaczenie i zapomnienie jest pięknym początkiem.
Ciepła, klimatyczna ,wartościowa, a przede wszystkim mądrą powieść o miłości, sile rodziny i wybaczeniu.