Zezia i Giler recenzja

"Zezia i Giler" - Agnieszka Chylińska

Autor: @goslava ·3 minuty
2013-01-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ta książka wzbudziła moje zainteresowanie już po pierwszych informacjach o jej powstaniu. Jak wiele osób - byłam mocno zdziwiona, że kobieta z rockową i zbuntowaną przeszłością, napisała książkę dla dzieci. Ale zdziwiona byłam tylko przez chwilę. Już od kilku lat przyglądałam się przemianom, jakie zachodziły w Agnieszce Chylińskiej. Jak dojrzewała, poważniała. Przeczytałam kilka wywiadów z artystką i nabrałam naprawdę wiele szacunku dla jej osoby. To niesamowite jak długą i niełatwą drogę przebyła, żeby znaleźć się właśnie w tym momencie. Momencie, gdy ma miłość, dzieci i chyba nareszcie życiową równowagę. A do tego napisała książkę dla dzieci, która stała się jesienno-zimowym hitem.

"Zezia i Giler" to opowieść o rodzinie Zezików, która mieszka w warszawskiej kamienicy. Zezia (a właściwie Zuzia, bo przezwisko nadał jej Giler, czyli Czarek) to rezolutna i bardzo bystra ośmiolatka, która jest dobrze ułożonym dzieckiem, świetnie się uczy, ma dużą wyobraźnię i zmysł obserwatora. Giler to jej pięcioletni brat - trochę inny od reszty dzieci, mający swoje dziwactwa, a właściwie mający swój świat, co może sugerować chorobę autystyczną, choć książka wprost o tym nie mówi. Są jeszcze rodzice - różni od siebie na każdy możliwy sposób, co w jednym z rozdziałów trafnie opisuje Zezia. Mama pracuje w banku, jest punktualna, odpowiedzialna, zapracowana i zawsze elegancka. Tata natomiast to artysta-rzeźbiarz, który pracuje w domu, nie lubi się stroić ani trzymać konwenansów. Ostatnim mieszkańcem domu Zezików jest kotka Łatka, zwana Idźstąd, gdyż ze względu na alergię Gilera jest wiecznie przeganiana.

Narrator książki jest co prawda trzecioosobowy, ale zdecydowanie patrzy na świat z perspektywy Zezi i nawet jej językiem ten świat opisuje. Właściwie brakuje tu jakiejkolwiek fabuły, gdyż cała koncepcja opiera się na wycinkach z życia bohaterów, mało ze sobą powiązanych. Są to niejako opisy, spostrzeżenia Zezi, a nie opowieść z ciągiem przyczynowo-skutkowym. Dostajemy więc szczegółową charakterystykę wszystkich członków rodziny, z dziadkami i Ciocią Zagranicą włącznie. Opis zwyczajów i tradycji. Znalazło się parę słów o sąsiadach Zezików, o pierwszej miłości Zezi czy jej najlepszej przyjaciółce. Wszystko opisane prostym językiem, z emocjonalnymi wstawkami (typu: "baaaaardzo", "strrrrrasznie") i nie zawsze udaną składnią. Połowę książki przeczytałam sobie na głos - bo w końcu w książkach dla dzieci ważne jest brzmienie - i w sumie czyta się dobrze, ale...no jakoś nie porywa. Brakuje mi tu czegoś, jakiegoś punktu zaczepienia, jakiegoś pomysłu na tą historię. Niewykluczone, że powstanie kolejna część z życia Zezików i może będzie ciekawsza. Bo ta niestety nie chwyciła mnie za serce. Owszem, parę razy uśmiechnęłam się pod nosem na wspomnienie własnego dzieciństwa czy przy okazji Zezinej uwagi na temat relacji między dorosłymi. Podobały my się określenia, które stawały się imionami, jak w przypadku wspomnianej już kotki, cioci czy także psów sąsiadów (Przestań i Przestań Do Cholery). I Zezię chyba nawet polubiłam, ale mam też poczucie, że słabo ją poznałam i pewnie dlatego ciężko się jakkolwiek przywiązać.

Obowiązkowo należy się parę słów na temat wydania. Książka jest wielkości zeszytu, posiada twardą, miłą w dotyku okładkę. Na pierwszym planie widoczna ładna, pastelowa Zezia. W środku książki znajduje się sporo ilustracji autorstwa Marka Bogumiła. Ma on miłą kreską, dobrze oddającą konkretne fragmenty. Mały zawód może niektórym sprawić fakt, że ilustracje są czarno-białe, ale akurat według mnie to żaden zarzut. "Zezię i Gilera" podzielono na trzynaście rozdziałów, każdy ma osobny tytuł i jest osobną treścią. Za atut należy bez wątpienia uznać dużą czcionkę, dzięki której mali czytelnicy mogą sami poznać rodzinę Zezików. No a dla szczęśliwców znajdzie się i niespodzianka - do wybranych egzemplarzy dołączono wodne tatuaże! W dzieciństwie uwielbiałam tatuaże, wiec myślę, że taki dodatek to nie lada gratka.

Wydaje mi się, że ta opowieść ma w sobie duży potencjał, szczególnie ze względu na bohaterów, którzy są całkiem ciekawi, mają niestandardowe rysy i czasami poplątane relacje. Wiele wątków można rozwinąć, warto też całości nadać bardziej przygodowy charakter, dodać dialogi. Jest fajna baza, jest fajna rodzina. Niemniej - entuzjastyczne wypowiedzi cytowane z tyłu okładki są moim zdaniem mocno przesadzone...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zezia i Giler
Zezia i Giler
Agnieszka Chylińska
7.9/10
Cykl: Zeziki, tom 1

Agnieszka Chylińska debiutuje literacko! Książka, o której wszyscy już mówili od kiedy Autorka ogłosiła, że ją pisze! W serwisach plotkarskich huczało... Autobiografia? Książka dla dzieci? A może pow...

Komentarze
Zezia i Giler
Zezia i Giler
Agnieszka Chylińska
7.9/10
Cykl: Zeziki, tom 1
Agnieszka Chylińska debiutuje literacko! Książka, o której wszyscy już mówili od kiedy Autorka ogłosiła, że ją pisze! W serwisach plotkarskich huczało... Autobiografia? Książka dla dzieci? A może pow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Ogromne zaskoczenie! Fani czekają na płytę, program ,,Mam Talent” wciąż zaskakuje, a wtedy pojawia się zapowiedź pierwszej części serii książek, które wciągają na ładnych parę godzin. Zezia jest m...

@patryktarachon @patryktarachon

Kiedy dowiedziałam się, że Agnieszka Chylińska napisała książkę, towarzyszyło mi duże zaskoczenie. "Jak to?! TA Agnieszka Chylińska?". Przecież doskonale znamy ją jako piosenkarkę i jurorkę telewizyjn...

@Drrim @Drrim

Pozostałe recenzje @goslava

Mama dookoła świata. Opowieści o macierzyństwie w różnych kulturach
"Mama dookoła świata. Opowieści o macierzyństwie w różnych kulturach" - Ofelia Grzelińska

Z tą książką wiąże się całkiem zabawna historia. "Mama dookoła świata" pojawiła się w moim domu dość niespodziewanie, na krótko przed świętami. Prawdę mówiąc, to już zwąt...

Recenzja książki Mama dookoła świata. Opowieści o macierzyństwie w różnych kulturach
Intryga i namiętność
Intryga i namiętność - Rosemary Rogers

Pewnie jako studentka polonistyki powinnam wystrzegać się takich książek. Pewnie wypadałoby czytać tylko podniosłą literaturę, wielkie dzieła, wielkich twórców. Pewnie ni...

Recenzja książki Intryga i namiętność

Nowe recenzje

Pomroki
Doskonale bolesna
@zaczytanaangie:

W swoim czytelniczym życiu przeżyłam już sporo, ale wciąż trafiają mi się książki, którymi mam po prostu ochotę rzucić ...

Recenzja książki Pomroki
Uważaj na siebie
Paweł - bohater nieidealny
@anna117:

Ta lekka i przyjemna książka z ładną mocno rzucającą się w oczy okładką jest kontynuacją powieści „Stanie się coś złego...

Recenzja książki Uważaj na siebie
Dziewczyny, które zaginęły
Dziewczyny, które zaginęły
@something.a...:

Pewnej pamiętnej nocy dwadzieścia lat temu grupa czterech młodych kobiet uległa wypadkowi po nocy spędzonej poza domem....

Recenzja książki Dziewczyny, które zaginęły
© 2007 - 2024 nakanapie.pl