Zbrodniarz recenzja

Zbrodniarz

Autor: @ciarolka ·3 minuty
2015-03-24
Skomentuj
1 Polubienie
Zanim wybrałam się do biblioteki nie słyszałam ani słowa na temat twórczości Karin Slaughter. Nie wiedziałam również, że Zbrodniarz jest szóstym tomem serii o agencie wydziału śledczego Willu Trencie. Mój wzrok przyciągnęła okładka, która moim zdaniem jest niesamowita - tajemnicza i wywołująca dreszcze. Dodatkowo do jej wypożyczenia zachęcił mnie opis oraz zdanie, które możecie zobaczyć tuż pod tytułem: "Cienie przeszłości drzemią w murach opuszczonego sierocińca...". I właśnie to zdanie ostatecznie przekonało mnie do zapoznania się z tą powieścią. Nawet fakt, iż jest to już któryś tom cyklu nie zniechęcił mnie do jej przeczytania, choć zazwyczaj czytam poszczególne części po kolei i raczej twardo się tego trzymam.

Jak już wspomniałam głównym bohaterem powieści jest agent wydziału śledczego Will Trent. Obecnie wykonuje dosyć nudną i niewiele znaczącą pracę - jest kimś w rodzaju ochroniarza na lotnisku w Atlancie. Ma stale na pieńku z szefową, starą wygą, Amandą Wagner, która od wielu lat pracuje w policji, poprowadziła mnóstwo spraw i cieszy się szacunkiem wszystkich współpracowników i podwładnych. Gdy pewnego dnia zostaje zamordowana studentka, to właśnie Amanda rozpoczyna śledztwo. Sprawa ta łudząco przypomina morderstwa dokonywane trzydzieści lat temu, w których ginęły nastoletnie prostytutki. Istnieje zbyt wiele podobieństw do tamtych zabójstw, trudno więc mówić o przypadkowej zbieżności. Wiele lat temu, gdy miały miejsce zbrodnie, tożsamość mordercy wraz z przyjaciółką próbowała odkryć młodziutka Amanda - początkująca policjantka. Pracy nie ułatwiała jej płeć oraz fakt, iż jest córką wielkiego Duke'a Wagnera - grubej ryby w policji. W teraźniejszości dochodzeniem bardzo chciałby zająć się Will, ale początkowo z niewiadomych przyczyn szefowa odsuwa go od niego. Dlaczego po tylu latach morderca uderza ponownie? I jaki związek ma z tym wszystkim Will?

"Niesprawiedliwość nigdy nie wydaje ci się tak tragiczna, jak wówczas, gdy puka do twoich drzwi."

Zbrodniarz to świetny thriller, który trzyma w napięciu przez cały czas. Narracja nie skupia się na jednym bohaterze lecz "przeskakuje" z każdym kolejnym rozdziałem na inną postać. Występują tu retrospekcje, w których możemy przenieść się do lat 70. XX wieku i "na bieżąco" śledzić poczynania młodej Amandy oraz towarzyszyć przetrzymywanym dziewczynom. Autorka porusza temat segregacji rasowej, która jeszcze wtedy istniała w Stanach Zjednoczonych, w mniejszym lub w większym stopniu. Możemy zobaczyć, jak traktowani byli czarnoskórzy, jakie relacje występowały pomiędzy czarnoskórymi a białymi policjantami i jak traktowani byli afroamerykańscy przestępcy. Poza tym okazuje się, że kobiety w tamtych czasach również nie miały łatwo, szczególnie jeśli wykonywały zawód policjantki, który uważany był za typowo męski i panowało przeświadczenie, że płeć piękna o wiele gorzej radzi sobie w tym fachu. Amanda i jej przyjaciółka miały mnóstwo problemów ze względu na to, iż były kobietami, a chciały przecież tylko wymierzyć sprawiedliwość. Prawda jest taka, że ryzykowały całą swoją karierę. W tych trudnych czasach między dwoma kobietami narodziła się przyjaźń, która przetrwała lata, a sprawa prowadzona przez Amandę ukształtowała ją jako policjantkę.

Są tu też fragmenty poświęcone sekcji zwłok, które bardzo lubię zarówno w powieściach jak i serialach, jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało. W Zbrodniarzu jest to podwójnie ciekawe, ponieważ przenosimy się do prosektorium w latach 70. i w czasach obecnych. Jak to bywa w dobrych thrillerach, autorka poddaje wnikliwej analizie ludzką psychikę, nie tylko psychopatycznego mordercy, ale również innych postaci oraz skupia się na życiu osobistym głównego bohatera.

Moim zdaniem Zbrodniarz to dopieszczony w 100% thriller, o czym świadczy jego zakończenie. W pełni mnie ono usatysfakcjonowało i było przede wszystkim zaskakujące. Autorka ciekawie pociągnęła nie tylko wątek morderstwa, ale także mniej znaczących bohaterów. Polecam tę pozycję wszystkim miłośnikom gatunku i tym, którzy chcą przeżyć podróż do Ameryki lat siedemdziesiątych XX wieku. Dla mnie było to przypadkowe odkrycie, które sprawiło, że mam ochotę poznać inne powieści tej autorki, których w Polsce zostało wydanych na szczęście całkiem sporo.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-03-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodniarz
Zbrodniarz
Karin Slaughter
7.2/10
Cykl: Will Trent, tom 6
Seria: Fabryka Sensacji

Atlantą wstrząsa okropna zbrodnia. Na parkingu w jednej z dzielnic miasta zostaje znalezione zmasakrowane ciało młodej dziewczyny, studentki Georgia Tech. Ta sprawa okazuje się zdumiewająco podobna do...

Komentarze
Zbrodniarz
Zbrodniarz
Karin Slaughter
7.2/10
Cykl: Will Trent, tom 6
Seria: Fabryka Sensacji
Atlantą wstrząsa okropna zbrodnia. Na parkingu w jednej z dzielnic miasta zostaje znalezione zmasakrowane ciało młodej dziewczyny, studentki Georgia Tech. Ta sprawa okazuje się zdumiewająco podobna do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Zbrodniarz” to moja pierwsza przeczytana książka Pani Karin Slaughter, amerykańskiej pisarki powieści kryminalnych i thrillerów. Pierwsza debiutancka powieść: “Zaślepienie” otrzymała nagrodę The Dagg...

@Karalajn @Karalajn

Pozostałe recenzje @ciarolka

Tajemnica diabelskiego kręgu
Tajemnica Diabelskiego Kręgu

Tak jak większość tu obecnych częściej sięgam po literaturę zagraniczną niż polską. Nie wiem z czego to wynika, podejrzewam że z tego, iż trudno jest mi znaleźć naprawdę ...

Recenzja książki Tajemnica diabelskiego kręgu
Mechaniczne pająki
Mechaniczne pająki

Corina Bomann to niemiecka autorka książek fantastycznych i historycznych dla młodzieży. W Polsce jest znana, oprócz Mechanicznych pająków, z powieści Wyspa motyli, która...

Recenzja książki Mechaniczne pająki

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl