Zazdrośnik recenzja

Zazdrośnik

Autor: @Mani ·2 minuty
2011-02-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pożyczyłam od koleżanki ze dwie książki tego autora, generalnie chyba tylko, dlatego, że zainteresowały mnie tytuły i fragmenty, z tyłu książek. Wtedy nic nie słyszałam o panu Andrzeju. Książki leżały sobie na półce, aż w końcu oddałam je nieprzeczytane. Później, natknęłam się na nie w bibliotece i ponowiłam próbę zapoznania się z autorem. Tym razem owocnie. Książkę wybrałam całkiem przypadkowo i myślę, że nie był to zły wybór.
„Zazdrośnik”, to troszkę zmieniona historia małżeństwa jego kolegi opublikowana niejako na jego prośbę. Główny bohater, Adam Gliński jest mężczyzną o przeciętnej urodzie. Koleje losu sprawiają, że znajduje na swojej drodze przepiękną Katarzynę, która staje się miłością jego życia. Biorą ślub. Już podczas miesiąca miodowego, Adama zaczynają dręczyć wątpliwości, co do wierności żony. Tłumaczy sobie, że jak tak piękna kobieta, mogła poślubić tak przeciętnego mężczyznę, jakim jest on? Z tych jego absurdalnych domysłów, Adaś popada w paranoję. Zaczyna szukać domniemanego kochanka Kasi, śledzi ją, następnie robi jej dzikie awantury, które tylko pogarszają ich wzajemne relacje. Kasia ma wszystkiego dość i wyprowadza się z domu, a Adam trafia do szpitala psychiatrycznego. Po „odsiedzeniu” swego, Adam próbuje ratować jakoś swoją sytuację rodzinną, która ma się coraz gorzej. Do czego to wszystko w końcu doprowadzi?
Czytając książkę pana Andrzeja, człowiek mimowolnie zaczyna zastanawiać się nad własną zazdrością. Przytoczony tam przypadek jest sytuacją skrajną i wiadomo, że nie możemy się do niej porównywać, ale mimo wszystko warto się zastanowić nad naszymi odczuciami.
Losy Adama i Kasi wciągają, więc czyta się szybko, chociaż jak dla mnie, mimo wszystko, troszkę mało się tam dzieje, a poszczególne wydarzenia są rozciągnięte w czasie i drobiazgowo omawiane. Czasem wręcz nie rozumiałam rozumowania Kasi, jej zachowań w stosunku do męża. Kobieta postawiła się bezwzględnie w roli ofiary, sama mogła jakoś podreperować sytuację, ale zwalała wszystko na męża i reagowała dosyć impulsywnie (na przykład wyprowadzką, która chyba aż tak bardzo nie była konieczna).
Całość jest ciekawa, ale nie powala na kolana. Jak na dosyć długą książkę, cała historia jest jakby ograniczona do minimum, które szybko się kończy.
Mam zamiar przeczytać inne książki tegoż pisarza, gdyż dowiedziałam się, że lubi przebierać w gatunkach, a to może być ciekawe. Na pierwszy ogień, pójdzie chyba „Ślicznotka”, która od dawna mnie kusi. Co do „Zazdrośnika”, zdecydujcie sami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-12-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zazdrośnik
2 wydania
Zazdrośnik
Andrzej Klawitter
5.7/10

Andrzej Klawitter to autor, którego nie trzeba już nikomu przedstawiać. Jego poprzednie książki ("Jedynaczka", "Ślicznotka" oraz ostatnio - "Śmierć i dziewczyna") cieszyły się dużym zainteresowaniem c...

Komentarze
Zazdrośnik
2 wydania
Zazdrośnik
Andrzej Klawitter
5.7/10
Andrzej Klawitter to autor, którego nie trzeba już nikomu przedstawiać. Jego poprzednie książki ("Jedynaczka", "Ślicznotka" oraz ostatnio - "Śmierć i dziewczyna") cieszyły się dużym zainteresowaniem c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z książkami Andrzeja Klawittera miałam styczność już jakiś czas temu. Powieść pt.: "Śmierć i dziewczyna" zrobiła na mnie całkiem pozytywne wrażenie, więc nie czekając długo postanowiłam sięgnąć po kol...

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @Mani

Ostatnia noc w Twisted River
"Ostatnia noc w Twisted River"

John’a Irving’a poznałam już dawno temu przy okazji czytania „Świata według Garpa”. Uznałam, że już najwyższy czas zabrać się za kolejną pozycję z jego dorobku, a ta, jak...

Recenzja książki Ostatnia noc w Twisted River
Tajemnica chemika
Tajemnica chemika

Śmiem twierdzić, że „Tajemnica chemika”, to debiut Pani Agnieszki. Mogę się mylić, bo swoje przypuszczenia wysuwam tylko na podstawie wrażenia po przeczytaniu. Jeśli mam ...

Recenzja książki Tajemnica chemika

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl