Jest to niewątpliwie trudna historia, w której ukryte są dylematy. Czytając często zastanawiałam się czy ja byłabym do tego zdolna? I raczej nie. Czy warto przechytrzyć los? Postawić wszystko na jedną szalę i igrać z ogniem? Bo przecież uczucia drugiego człowieka , miłość i pożądanie to ewidentnie ogień. To żywioł, którym można się sparzyć. Los bywa sprytny i okrutny. Śmierć stawia nas przed różnymi wyborami, a czasami przed faktem dokonanym. Ale czy warto zrezygnować z tego co się ma i pogodzić się ze śmiercią, którą można pokonać? Czytając miałam wiele dylematów moralnych. Czułam niesmak i zdziwienie. Ta książka wywołuje wiele emocji, wciąga i nie chce puścić aż do samego końca. Przypomina trochę randkę w ciemno, są kandydatki i jest kandydat. Kogo on wybierze? Takie nasunęło mi się skojarzenie. A co się z tym wiąże? Dużo nieporozumień i domysłów. Ślepe uliczki, takie jak w codziennym życiu. Bo ta historia jest wręcz żywa, nieprzewidywalna a momentami banalnie prosta i klarowna. Ale czy nie takie jest życie? Niczego nie można być w stu procentach pewnym. Bohaterowie? Muszę przyznać, że wszyscy są wykreowani idealnie. Dużo emocji wzbudza główna bohaterka Camille, która podjęła niewiarygodnie ciężką decyzję. Co prawda zdecydowała się na taki krok przez chorobę. Można powiedzieć, że została postawiona pod ścianą. Czy jednak wyszło jej to na dobre? Duża zapłaciła za swój pomysł. Edward, to typ idealnego męża (przystojny, opiekuńczy, kochający) czegoż chcieć więcej? No właśnie, nie każdy jest idealny. Każdy ma słabości, każdy może czuć się odtrącony. Jednak ta para tworzy idealny duet. Reszta postaci, także zasługuje na uwagę i uznanie. Budzą one żywe emocje. A od razu zaznaczam, że będzie tych emocji dużo. Bywa, że odczuwa się mieszane uczucia. Bohaterowie wywołują kontrowersję. Odbiera się to w ten sposób. Koleżanka chora na raka, ma udane małżeństwo, a tu nagle igranie z ogniem pali wszystko. Zdrada, wypalona miłość, kryzys. Trudno przeczytać tę książkę i nie być stronniczym. Jak potoczą się losy bohaterów. Kto będzie z kim? Czy Camille umrze czy wygra z chorobą? Wzruszająca, historia, która pokazuje, że z uczuciami się nie igra. A dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. W tej książce znajdziecie, miłość, przyjaźń, cierpienie, ale także dawkę humoru i pojednanie. Jedna z lepszych książek. W sam raz na leniwe dni, z kubkiem kawy lub herbaty. Ewidentnie literatura kobieca i dla kobiet. Ta książka to jedna wielka walka. Walka o wszystko – miłość, życie, szczęście, rodzinę. Polecam i to gorąco!