Syn marnotrawny recenzja

Zaskakująca Danielle Steel

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2019-12-04
Skomentuj
12 Polubień
Muszę przyznać, że mile się zaskoczyłam czytając tą książkę, bo spodziewałam się typowego dla Danielle Steel romansidła. Podobała mi się fabuła, była ciekawa i czasami zaskakiwała, ale muszę przyznać, że o wiele bardziej by mi odpowiadało, gdyby jakiś inny autor był pomysłodawcą. Moim zdaniem Danielle Steel z ciekawej historii czasami zrobiła taki nudny chłam, autorka ma też typowy dla siebie dziecinny styl pisania i trochę mnie to denerwuję, że każda postać wykreowana przez pisarkę jest taka sama. Bo jak to możliwe, że osoby w różnym wieku z inną ideologią myślą tak samo? Przecież w prawdziwym życiu tak nie jest.

Wracając do fabuły, chociaż Danielle Steel stworzyła w tej książce nudne postacie (strasznie do siebie podobne, z małymi wyjątkami), to muszę przyznać, że zatkało mnie, że był wątek kryminalny. Pierwsze trzysta stron, pomimo irytującego przekazania, nie mogę powiedzieć, że się nudziłam, ale końcówka mi się nie podobała, wtedy pomyślałam "oho, Danielle Steel wróciła". Bo nie było dla mnie się trudno domyślić, że na ostatnich stronach jak zwykle był "happy-end".

Wracając jeszcze do mojej opinii o postaciach to były strasznie irytujące z klonowanymi myślami. Najbardziej mi działała na nerwy Alana, to zepsuta kobieta, która jak na swój wiek powinna by mieć wystarczająco rozumu, aby stać się samodzielną, a nie żyć pod kloszem tatusia.
Lisa była tępym stworzeniem i na usta cisną mi się słowa "marionetka".
Michael to typowy świętoszek, który później pokazał kim na prawdę jest, a jego brat bliźniak to mięczak. Ja na jego miejscu zupełnie inaczej bym się zachowała. Co do reszty bohaterów to byli nudni i bez własnego zdania.

Muszę przyznać, że gdyby autorka nie spaprałaby książki tym swoim stylem pisania i końcówką, to moja ocena byłaby wyższa. SYN MARNOTRAWNY to dosyć ciekawa książka z zaskakującymi momentami z wątkiem dla autorki bardzo rzadkim. Polecam tą książkę, chyba że ktoś jest bardzo krytyczny dla autorki, to lepiej żeby się dwa razy zastanowił.

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Syn marnotrawny
Syn marnotrawny
Danielle Steel
6/10
Seria: Między słowami

Michael był ulubieńcem ojca, a jego bliźniak Peter – czarną owcą w rodzinie. Michael został lekarzem, a po śmierci rodziców odziedziczył prawie cały majątek. Peter wyjechał i zerwał wszystkie kontakty...

Komentarze
Syn marnotrawny
Syn marnotrawny
Danielle Steel
6/10
Seria: Między słowami
Michael był ulubieńcem ojca, a jego bliźniak Peter – czarną owcą w rodzinie. Michael został lekarzem, a po śmierci rodziców odziedziczył prawie cały majątek. Peter wyjechał i zerwał wszystkie kontakty...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl