Zapłacisz mi za to recenzja

Zapłacisz mi za to

Autor: @w.moich.kregach ·1 minuta
2021-07-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Zapłacisz mi za to" to drugi thriller psychologiczny spod pióra Teresy Driscoll, który miałam okazję przeczytać. Poprzednia powieść „Obserwuję Cię” zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Czy w tym przypadku było podobnie? Nie do końca. Zabrakło mi tutaj emocji, choć nie mogę powiedzieć, że w ogóle ich nie było.

Bohaterką powieści jest Alice Henderson. Młoda kobieta, dziennikarka, odbiera pewnego dnia bardzo niepokojący telefon z okropną groźbą. Alice stara się zbytnio nie brać do siebie tego telefonu i uznaje go za jednorazowy wyskok. Jednak tydzień później nieznajomy robi coś, co wskazuje na to, że nie jest to zwykły żart, a atak skierowany wprost na nią. Groźby zaczynają pojawiać się regularnie w każdą środę i przybierają różne formy. Ktoś chce żeby Alice bała się i cierpiała. Kobieta nie ma pojęcia komu mogła nadepnąć na odcisk, ale z pewnością komuś podpadła. Czy uda jej się odkryć kto stoi za groźbami, zanim dojdzie do nieszczęścia?

Autorka poruszyła dość popularny temat stalkingu. Wszystkie wydarzenia poznajemy dzięki relacjom Alice, prywatnego detektywa Matthew, który pomaga Alice oraz samego stalkera. Lubię takie zabiegi, bo dzięki temu mam większy wgląd w toczącą się akcję, lepiej poznaję bohaterów i ich przeszłość. Wszystkie postaci są realne, nieprzerysowane i niedenerwujące, za co należy się duży plus autorce. Z każdym kolejnym rozdziałem jesteśmy świadkami narastających ataków na Alice, jej obaw i strachu o siebie i swoich bliskich. Widzimy też wydarzenia, które miały znaczący wpływ na osobowość stalkera i jego zachowanie. Autorka dobrze pokazała że często sytuacje z dzieciństwa mają ogromny wpływ na nasze emocje, a miłość bliskich i chęć zemsty powodują obsesje i obłąkańcze zachowania. Muszę przyznać, że obstawiałam zupełnie inną osobę do roli stalkera, jednak bardzo się myliłam, bo autorka tak poprowadziła fabułę, że skutecznie zmyliła wszystkie tropy. Podsumowując, „Zapłacisz mi za to" okazał się całkiem udanym thrillerem psychologicznym. Co prawda nie wywarł na mnie spektakularnego wrażenia, ale trzymał w napięciu, a jego zakończenie było zaskakujące, które według mnie są istotnymi czynnikami udanej powieści w tym gatunku literackim.

Książkę odebrałam za punkty w serwisie czytampierwszy.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapłacisz mi za to
Zapłacisz mi za to
Teresa Driscoll
7.4/10

Co środę, jak w zegarku, wraca strach Ta środa jest zupełnie zwyczajna. Do czasu, aż dzwoni telefon. Alice Henderson słyszy tajemniczy głos i mrożącą krew w żyłach groźbę. Rozłącza się i traktuje ...

Komentarze
Zapłacisz mi za to
Zapłacisz mi za to
Teresa Driscoll
7.4/10
Co środę, jak w zegarku, wraca strach Ta środa jest zupełnie zwyczajna. Do czasu, aż dzwoni telefon. Alice Henderson słyszy tajemniczy głos i mrożącą krew w żyłach groźbę. Rozłącza się i traktuje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wystarczy jedna chwila, by nasze spokojne, stabilne życie zamieniło się w koszmar. Czy sami tworzymy namiastkę bezpieczeństwa, bańkę, którą tak łatwo przekłuć? Gdy wkradnie się do niej strach, poczuc...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Zapłacisz mi za to to świetny, nieodkładalny, trzymający w napięciu thriller psychologiczny, z zaskakującym zakończeniem. Co środę, jak w zegarku wraca strach.Ta środa jest zupełnie zwyczajna. Do...

@monweg @monweg

Pozostałe recenzje @w.moich.kregach

Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
Dlaczego ciągle coś odwlekamy?

„Później się tym zajmę” Justyny Titovej to książka, która z pewnością przyda się niejednemu z nas. Autorka poruszyła w niej temat prokrastynacji, która w ostatnim czasie...

Recenzja książki Później się tym zajmę. Dlaczego ciągle coś odwlekamy
Mamy trupa i co dalej
Od umierania do pochowania

„Mamy trupa i co dalej” to książka, która trafiła do mnie w okolicy dnia Wszystkich Świętych więc idealnie wpasowała się w panujący klimat. Lubię takie książki, które w ...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej

Nowe recenzje

Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania i „złotej piątki” Pani komendant podjęła się Monika Raspen, której jak sądzę n...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
Projekt Hail Mary
Przyjaźń ponad wszystko
@bookoralina:

Próbowałam kilkakrotnie przekonywać się do science fiction. Uznałam, że to gatunek nie dla mnie i nikt nie zdoła mnie p...

Recenzja książki Projekt Hail Mary
© 2007 - 2025 nakanapie.pl