Rodzice Blair się rozwodzą, nadal mieszkają razem i tylko szukają pretekstu do zaczęcia awantury. Młoda kobieta ma tego dość i za wszelką cenę postanawia się wyprowadzić. Może pokoik, w którym zaczyna mieszkać, jest dość niskich standardów, ale jest w nim spokój i cisza, na której tak bardzo jej zależało. Dzięki przyjaciółce dostaje pracę w hotelu i jej życie zaczyna się układać po jej myśli. Niestety do czasu.
Bycie w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie doskonale pasuje do sytuacji, w której się znalazła. Chcąc posprzątać w jednym z pokojów hotelowych, trafia na parę uprawiającą seks i gdyby to był ktoś inny, wystarczyłoby przeprosić. Jednak ona trafiła na Vincenzo człowieka niebezpiecznego i bezwzględnego, wysoko postawionego członka mafii, na dodatek kobietą, z którą był, jest narzeczona Dona. Nikt nie mógł wiedzieć o tym romansie, dlatego Blair musi zniknąć.
Kobieta ma jednak szczęście, Vincenzo mocno ją rani, ale nie zabija. Ostatkiem sił dociera do miejsca, w którym sam Don ma spotkanie. Zostaje uratowana, a Massimiliano zaczyna ją regularnie odwiedzać. Niestety również Vincenzo nie znika z jej życia, a że tylko ona zna jego sekret, nadal nie jest bezpieczna. Co połączy Dona i Blair? Jak potoczy się życie kobiety? Czy Vincenzo zaufa jej na tyle, aby pozwolić jej żyć? Czy romans Vincenzo i narzeczonej Dona wyjdzie na jaw?
Historia Vincenzo, Massimiliano i Blair bardzo mi się podobał. Zdecydowanym plusem było trzech głównych bohaterów i fakt, że historia była czytana oczami każdego z nich (chociaż najwięcej oczami Blair). To historia o młodej kobiecie, której życie całkowicie się zmienia, chociaż wcale tego nie chce, o mafijnych porachunkach, narzeczeństwie bez miłości, uczuciu, które nie miało prawa zaistnieć. Książkę czytało się dość szybko, była wciągająca, a podczas czytania towarzyszyły emocje. Akcja dość szybka, z ciekawymi zwrotami, pełna niebezpieczeństw, tajemnic, porachunków, namiętności.
Bohaterowie wyraziści, dobrze wykreowani.
Blair jest młodą kobietą, która tak naprawdę nie ma wielkich życzeń. Chce mieć spokój od wiecznie kłócących się rodziców i pracę, która pozwoli jej się utrzymać. Jedna chwila, jedno zdarzenie wszystko zmienia, a ona musi poradzić sobie z nową rzeczywistością. To kobieta odważna, a jednocześnie wie, kiedy lepiej się nie wychylać. Z jednej strony ma własne zdanie, z drugiej wie, kiedy powinna siedzieć cicho. Osobiście ją polubiłam.
Vincenzo jest przyjacielem Dona, jego prawą ręką i kochankiem jego narzeczonej. To człowiek bezwzględny, dość egoistyczny (chociaż z drugiej strony po części można jego zachowanie wytłumaczyć miłością), zapatrzony w siebie. Nie polubiłam go ani trochę, jednocześnie nie wyobrażam sobie kogoś innego w tej roli.
Massimiliano jest Donem, stoi na czele mafii, ma swoje zobowiązania, które musi wypełnić. Jednym z nich jest ślub z kobietą, której wcale nie kocha. To mężczyzna władczy, bezwzględny dla wrogów, a jednocześnie opiekuńczy dla bliskich. To bohater, którego należy poznać, aby móc ocenić. We mnie wywoływał różne emocje w zależności od sytuacji.
„Zapach pokusy” to książka, która zdecydowanie mi się podobała i z niecierpliwością czekam na kontynuację. Polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu -
https://anka8661.blogspot.com/2021/12/wydawnictwo-niezwyke-ksiazka-pt-zapach.html