Zapach lukrecji recenzja

"Zapach Lukrecji"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·2 minuty
2023-06-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ahhh co to była za książka!! Okładka i opis wskazywały na jedno, a treść ukazała całkowicie coś innego. Przyznam, że jestem zaskoczona ;) O czym przeczytacie? Czego się dowiecie? Zapraszam do przeczytania mojej opinii.

Akcja toczy w drugiej połowie XIX wieku. Głównie poruszamy się po ulicach Powiśla i Krakowskiego Przedmieścia. Zaglądamy do bogatych kupców oraz do salonów rozpusty. Pewne niechlubne wydarzenie sprawia, że nasza bohaterka wyjeżdża do Indii. Tam, mała dziewczynka o imieniu Marcelina, miała być początkowo na krótkich wakacjach. Wkrótce okazuje się, że została porzucona przez przybranego ojca. Jest zdana na łaskę zupełnie obcych ludzi. Szykują dla niej szybkie zamążpójście za tego, który da więcej. Szczęśliwie dla Marceliny, trafia ona na dużo od niej starszego, dobrego mężczyznę imieniem Richard. Ten mimo ślubu, traktuje ją jak swoją córkę. Gdy umiera, zostawia swojej pięknej żonie olbrzymi spadek. Te i inne wydarzenia sprawiają, że kobieta w końcu postanawia dokonać odwetu na ludziach, którzy wyrządzili jej tak wielką krzywdę przed laty. W tym celu wybiera się najpierw do Londynu, a następnie z powrotem wraca do Warszawy. Jednak po powrocie jest już zupełnie inną kobietą. Kiedyś była córką prostytutki. Dziś jest piękna, bajecznie bogata oraz pożądana przez wielu mężczyzn. Jest też on. Przyjaciel z dzieciństwa, który ponownie pojawia się w jej życiu, w najmniej oczekiwanym momencie. Co okaże się silniejsze? Zemsta czy miłość? Czy mimo wszystko dokona planu, który tak misternie układała przez lata? Co przewidział dla niej los? Czy będzie mogła żyć spokojnie i szczęśliwie? Czy jednak zaprzepaści swoją szansę na normalne życie? Tego dowiecie się, jeśli przeczytacie ;)

Tak jak wspomniałam, byłam bardzo zaskoczona lekturą. Bo oprócz całej fabuły, znalazłam tutaj sporo elementów erotyki. Można by rzec, że to jeden z tematów przewodnich. Jednak cała historia jest dosyć ciekawa i bardzo wciągająca. Czyta się ją zaskakująco szybko i ciężko się oderwać. Dowiadujemy się m.in. z tej lektury, jak postrzegano kobiety. Jak się o nich wyrażano i jak powinny się zachowywać. Wszystkie złamania etykiety są szeroko komentowane w zamożnych kręgach. Wyzwolenie to coś, co jednym kobietom się podoba a innym nie. Dzięki Marcelinie, kobiety mogą również odkryć swoje potrzeby i je zaspokoić.

Książkę czyta się z rumieńcami na twarzy. Choć nie ma typowego podziału na rozdziały, to jednak co jakiś czas są oznaczenia roku i miejsca, dzięki czemu łatwiej jest nam się odnaleźć. Muszę przyznać, że ta lektura pozytywnie mnie zaskoczyła. Sporą robotę zrobiła też okładka, która dodatkowo zachęciła mnie do Poznania tej historii. Jeśli lubicie ciekawe historie, erotykę, miłość i zawiłości, jesteście ciekawi jak postąpi Marcelina i gdzie znajdziemy tytułową lukrecję, to sięgnijcie po tę opowieść. Myślę, że będziecie zadowoleni. Mi się podobało. Przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów! ;)

Współpraca barterowa z Wydawnictwo WasPos

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach lukrecji
Zapach lukrecji
Wiktoria Gische
7/10

Druga połowa XIX wieku. Ulice Powiśla. Zakamarki Krakowskiego Przedmieścia. Salony warszawskich kupców i przedsiębiorców. Ciasne pokoiki obskurnych burdeli. Mała dziewczynka, wychowywana w do...

Komentarze
Zapach lukrecji
Zapach lukrecji
Wiktoria Gische
7/10
Druga połowa XIX wieku. Ulice Powiśla. Zakamarki Krakowskiego Przedmieścia. Salony warszawskich kupców i przedsiębiorców. Ciasne pokoiki obskurnych burdeli. Mała dziewczynka, wychowywana w do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marcelina od dziecka mieszkała w domu publicznym, gdzie pracowała jej matka. Niespodziewanie mała dziewczynka zostaje przysposobiona przez bogatą rodzinę Bergów. Zaczyna nowe, lepsze życie, a Pani Be...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

ZAMKNIĘTE W SŁOWACH. TOMIK DRUGI
"Zamknięte w słowach"

Ostatnimi czasy, często możecie znaleźć u mnie opinie na temat różnorodnych tomików poezji. Może dlatego, że ostatnio mam wrażenie iż staje mi się ona coraz bliższa. I z...

Recenzja książki ZAMKNIĘTE W SŁOWACH. TOMIK DRUGI
Kocie opowieści o tym, co w głowie się nie mieści / Кицині оповідки дітворі — про те, що не вкладається в голові
"Kocie opowieści o tym, co w głowie się nie mieści"

Dziś mam dla Was opinię o kolejnej książeczce dla dzieci. Co ciekawe, jest ona dwujęzyczna, bo znajdziemy zarówno wersję polską jak i w języku ukraińskim. Jeśli jesteści...

Recenzja książki Kocie opowieści o tym, co w głowie się nie mieści / Кицині оповідки дітворі — про те, що не вкладається в голові

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl