FABUŁA:
Poznajemy historię Izy I Arka, którzy wychowali się jako przyjaciele na jednym osiedlu, jednak w rzeczywistości byli po dwóch stronach barykady. Iza z biednego, patologicznego domu, Arek w rodzinie „z wyższych sfer”. Ich drogi się rozeszły, ale po latach, gdy Iza trafia pobita na SOR początkowo pracujący tam Arek ledwo ją rozpoznaje ale po chwili wspomnienia sprzed lat ożywają.
Za czasów młodości znali wiele swoich sekretów. Tylko Iza wiedziała co kryje się w „Czarnym albumie” Arka, a chłopak wiedział co dzieje się za ścianami jej mieszkania. Teraz pobita kobieta zostaje otoczona należytą opieką przez dawnego przyjaciela, a jego obecność wydaje się stanowić bezpieczną przystań w jej burzliwym życiu. Kobieta zaczyna otrzymywać niepokojące powiadomienia z facebooka, które wyraźnie wskazują, że ktoś ma na celu ją wystraszyć. Iza żyje pełna leku, czuje się zagrożona, obserwowana, a w końcu znajduje róże pod drzwiami. Daje swojemu otoczeniu znać, że jest w niebezpieczeństwie i trzeba się nią zaopiekować, a to oczywiście dostaje od Arka. Jak portale społecznościowe mogą wpłynąć na życie człowieka? Do czego doprowadzają uzależnienia? Czy emocje, które kierowały ludźmi wiele lat temu mogą wrócić po latach? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po „Obserwatorkę”.
PLUSY:
+ Motyw związany z uzależnieniami jest niezmiernie ważny na przestrzeni całej książki. Mowa tu nie tylko o alkoholu czy używkach, ale nawet o uzależnieniu od drugiego człowieka. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim wątkiem, a został on tu przedstawiony w bardzo szerokim świetle.
+ Klimat pełen niepokoju, strachu. Opis tajemniczych i przerażających sytuacji z życia Izy sprawia, że sama miałam wielokrotnie ochotę sprawdzić zamek w drzwiach. Wyobraźcie sobie czytać o byciu obserwowanym, w końcu sami czujecie ciarki na plecach i także macie wrażenie, że ktoś się wam przygląda.
+ Zestawienie dwóch skrajności. Świat ubóstwa i patologii, w którym kształtowała swoją osobowość Iza silnie kontrastuje z rzeczywistością luksusu i dobrobytu, które towarzyszą Arkowi. Ukazanie jak te dwa światy funkcjonują obok siebie oraz jak wielokrotnie się przecinają może wielu z nas otworzyć oczy i uświadomić, że nie zawsze wszystko jest takie na jakie wygląda.
+ Niezwykle dokładnie została przedstawiona walka człowieka z wewnętrznymi demonami. Bezsilność, zagubienie czy strach to w pewnym stopniu elementy życia każdego z nas. Iza mierzy się nie tylko ze swoją psychiką, ale także z mrokiem drzemiącym w otaczających ją ludziach.
+ „Obserwatorkę” czyta się niezwykle szybko. Akcja nie pędzi niczym rakieta, ale ma idealnie dopasowane tempo, które gwarantuje nam czerpanie dużej przyjemności z tej lektury!
+ Intrygujące zakończenie, które pozostawia czytelnika w niepewności daje autorce pewną furtkę, aby pisać kolejne historie z życia poznanych przez nas bohaterów. Jednak muszę wspomnieć, że to wcale nie zakończenie, a właśnie sam rozwój akcji był moim ulubionym fragmentem tej pozycji.
PODSUMOWANIE:
Typowy thriller psychologiczny ukazujący dwa skrajne światy z oryginalnym motywem uzależnienia od drugiego człowieka. O relacji, która odżyła po latach, wewnętrznej walce i problemach, które nie zawsze wydostają się na światło dzienne. Wciągający rozwój akcji i otwarte zakończenie zostawiające w czytelniku nutkę niepewności. Lekka w lekturze, ale powodująca ciarki na plecach książka, która sprawi, że dwa razy sprawdzisz czy zamknąłeś drzwi!