Cierpienia młodego wampira recenzja

Już na początku mogę powiedzieć, że zawiodłam się na tej pozycji...
,,Cierpienia młodego wampira'' jest to książka o Nigel'u Mullet, który jest nastolatkiem, jak i zarazem wampirem!
Autorem powieści jest Tim Collins - pochodzi on z Manchesteru, ale obecnie mieszka w Londynie. Wydał szesnaście książek, które sprzedano ponad 200.000 egzemplarzy w Wielkiej Brytanii i zostały przetłumaczone na ponad dwadzieścia języków.

Główny bohater podobnie jak Edward Cullen w Zmierzchu, przekształcił się w wampira w trudnym wieku piętnastu lat i pozostanie w tym wieku na zawsze. Chłopak zmaga się z trądzikiem, mutacją i wielką nieporadnością w kontaktach z dziewczynami. Pozycja ta miała być błyskotliwym i dowcipnym pamiętnikiem Nigela, a dla mnie jest ona żenująca. Nastolatek w swoim pamiętniku zapisał desperackie próby poderwania dziewczyny o imieniu Chloe. Po przemianie Nigel nie zyskał tej czarującej urody ani niezwykłej siły, jaka cechuje każdego nieumarłego. Żeby nie zwracać uwagi na swoją odmienność nastolatek jest zmuszony do spędzania czasu z gotami i emo. Do tego jest on bardzo zafrasowany, ponieważ wstydzi się on swoich wampirzych rodziców, którzy próbują gryźć jego kolegów i ubierają się w staromodne ubrania. Ponadto odstrasza on większość dziewcząt! A on tak bardzo marzy o tym, aby kiedyś zatopić swoje kły w szyi Chloe. Czy kiedykolwiek zdobędzie on swą ukochana?! Czy po stu latach życia Nigel zdobędzie jakąś dziewczynę?

,,Chloe uśmiechnęła się do mnie dzisiaj na matematyce, ale wtedy wysunęły się moje kły, nie mogłem więc uśmiechnąć się do niej. Gdybym tylko mógł jakoś wyrazić swoje prawdziwe uczucia. Może napiszę wiersz.''

Dlaczego książka wydaje mi się żałosna? Główny bohater jest nieciekawy. Ciągle się na wszystkich obraża i ma do nich pretensje. Nigel na każdym kroku się wywyższa i traktuje się tak jakby był pępkiem świata.
Do tego te okropne obrazki w środku pamiętnika! Według mnie są odstraszające i brzydkie. Pomysł ciekawy, ale jak dla mnie - źle wykonany. ,,Cierpienia młodego wampira'' to kolejna z wielu wampirzych powieści nie wyróżniająca się poziomem od pozostałych. Książka jest po prostu nudna, nic się wniej nie dzieje. Akcja jest bardzo przewidywalna. Większość stron jest zapisanych o Nigelu i jego troskach. Żadnej akcji, brak przygód. Nie jest to może książka idealna, może nie należy do wybitnych, jednak niektórych (nie mnie) potrafi rozśmieszyć. Jeśli ktoś czuje się zainteresowany tym tytułem – warto do niego zajrzeć.


Cała książka jest napisana w formie pamiętnika, dzięki czemu szybciej się ją czyta i to jest duży plus dla autora. Główny bohater, Nigel jest wampirem, ale w książce jest ukazany przede wszystkim jako nastolatek ze swoimi problemami. Jak dla mnie za dużo zamieszania zrobili w bibliotekach czy księgarniach, bo po tej całej reklamie miałam nadzieję, że to będzie jakaś wartościowa książka z sensem. Niestety zawiodłam się. Nie polecam osobą, które wymagają od książek czegoś więcej...