'Zaklinacze samotności' przyszli do mnie sami. Od lat ludzie zwierzają mi się, opowiadają całe swoje życie, a właściwie dzieje niespełnionych uczuć i oczekiwań wobec mężczyzny, przyjaciela, brata, matki… Te historie żyły we mnie i trochę nie dawały mi spokoju. Pewnego dnia postanowiłam je uwolnić i spisać.
Ten cytat pochodzi z okładki książki, spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam go tutaj podać.
Poznajemy tu ludzi, prawdziwych, z realnymi problemami, z radościami i smutkami, z tajemnicami, których się wstydzą, boją wyjawić, mają za sobą niewesołą przeszłość, przeżycia, nie potrafią się uporać z relacjami z matką czy inną bliską osobą, potrzebują kogoś, kto ich wysłucha, doradzi, stąd też po każdej opisanej przez autorkę historii dowiadujemy się, co myśli o tej sytuacji terapeuta. Prawda, że ciekawie napisana książka? Zupełnie inna niż wszystkie, jej forma zachęca do zapoznania się z nią, bo wiele możemy zrozumieć, odnaleźć być może samych siebie wśród bohaterów? Kto wie?
"Zaklinacze samotności" to naprawdę piękny tytuł, bardzo adekwatny do tego, co znajdujemy w treści. Napisany został przez Magdalenę Kuydowicz, która jest dziennikarką telewizyjną, w tej chwili pracującą dla Tvn Style, w przeszłości 10 lat poświęciła programowi "Kawa czy herbata". Pisaniem zajmuje się od lat, uwielbia też czytać, gotować, grać w tenisa, spacerować z ukochaną psinką Sonią.
W napisaniu tego poradnika pomógł autorce seksuolog i terapeuta Wiesław Sokoluk, który pracuje od 30 lat prowadząc praktykę psychoterapeutyczną, jak też zajmuje się nauką i szkoleniem w dziedzinie seksuologii. Od wielu lat pisze poradniki, publikuje w prasie.
Myślę, że ten duet doskonale poradził sobie z postawionymi przed sobą zadaniami, a książka napisana jest w taki sposób, że nie odczuwa się w niej typowego poradnikowego stylu i języka.
W tych opowieściach, zaczerpniętych prosto z życia, nie znajdziemy prostej i jednoznacznej oceny bohaterów, krytykowania ich, poznamy za to spojrzenie z każdej strony, uzyskamy wyjaśnienie, dlaczego dzieje się tak, a nie inaczej, dlaczego ta czy inna osoba nie radzi sobie w życiu, nie potrafi nawiązać kontaktu, czy wytrwać w związku, zaangażować się. Oczywiście prawda czasem bywa trudna, okrutna, a współautor złośliwy, ale mimo wszystko skuteczny i zapewne ma rację. Nie zawsze jest tak, że to inni są przyczyną naszych niepowodzeń, czasami sami sobie robimy krzywdę, sami skazujemy się na samotność, na ból, na niezrozumienie, na udrękę, na cierpienie.
Trudno zrozumieć niektórych bohaterów, ale warto przeczytać tę książkę, bo być może odnajdziemy tu samych siebie?