Nasze wczoraj recenzja

Zakazany owoc

Autor: @Katarzyna_Bieszczad ·2 minuty
2019-11-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Daniel i Łucja na pozór są zwykłym, dobrze dogadującym się rodzeństwem, mieszkającym z rodzicami w jednym z dużych miast. On uwielbia piłkę nożną, ona pasjonuje się malarstwem. Jednak, gdy zaczynają dorastać, okazuje się, że zaczynają żywić do siebie uczucia dalekie od tych, jakie powinny panować między bratem a siostrą. Obydwoje zdają sobie sprawę, że to co się między nimi dzieje jest z góry niemożliwe, więc starają się to skrywać nie tylko przed najbliższymi albo również przed sobą nawzajem. Ale jak zapomnieć o uczuciach do kogoś, kogo ma się niemalże na wyciągnięcie ręki, a jednocześnie stanowi zakazany owoc?  

Przed zgłoszeniem się po egzemplarz recenzyjny najnowszej książki Anny Szafrańskiej, nie miałam zielonego pojęcia czego będzie dotyczyć fabuła, zaś skromny opis z tyłu okładki sugerował po prostu zwykły romans, gdzie bohaterowie nie mogą być ze sobą z jakiegoś powodu. Byłam więc zaskoczona, gdy okazało się, że “Nasze wczoraj” będzie dotyczyło tematyki kazirodztwa. Mnie absolutnie nie bulwersują takie tematy, więc poczułam się zaintrygowana, ale jednocześnie wzbudziło to nieco moją nieufność, bowiem bardzo łatwo można taką historię zepsuć. Drugim, już nie tak dobrym zaskoczeniem był dla mnie wyjątkowo młody wiek bohaterów- przez pierwszą połowę Łucja i Daniel uczą się w gimnazjum, później zaś w liceum. Nie wiem, chyba jakoś tak zasugerowałam się okładką i sądziłam, że bohaterowie będą nieco starsi. W efekcie trochę przeszkadzała mi Łucja zachowująca się absolutnie na te swoje trzynaście lat; reagująca zbytnią histerią na większość wydarzeń. Dużo lepiej wypada w tym duecie Daniel i chociaż niektóre podjęte przez niego decyzje nie przypadły mi do gustu, można to usprawiedliwiać młodym wiekiem. Bo tacy są właśnie bohaterowie; młodzi i jeszcze niedoświadczeni, są na takim etapie życia, gdzie powinni właśnie odkrywać piękno pierwszych porywów serca, a tymczasem muszą się borykać z zakazanymi dla nich uczuciami. Chociaż szukają różnych sposób, by je od siebie odegnać, to wcale nie jest takie proste, nie da się tak po prostu zapomnieć i żyć dalej. Bardzo mi podobało z jakim wyczuciem autorka opisuje emocje i rozterki targające zarówno Danielem jak i Łucją.  

“Nasze wczoraj” to nie tylko powieść o kazirodczym związku między bratem a siostrą, ale również historia o trudnych i skomplikowanych relacjach rodzinnych. Zbyt wysokie oczekiwania, głęboko skrywane sekrety, kłamstwa i drobne niedopowiedzenia- to może doprowadzić do rozłamu nawet najbardziej zgranej rodziny. Czy ze względu na dobro najbliższych, mamy prawo ukrywać przed nimi prawdę? I tu pojawia się mój mały zarzut; szkoda, że autorka wybiega w stronę czytelnika z pewnymi wydarzeniami z przeszłości. Przez co największy sekret jest dla nas oczywisty już po prologu; dowiadujemy się o tym dużo wcześniej niż sami bohaterowie, co nieco obdziera całą historię z odpowiednich emocji i brakuje tego elementu zaskoczenia.  Jak już wspominałam wcześniej, do tego typu książek podchodzę z rezerwą i nawet jeśli pierwszy tom wystarczająco zadowolił moją wymagającą osobę, to wciąż uważam, że Anna Szafrańska stąpa po cienkim lodzie, wybierając sobie tak trudny temat. Ale chcę wierzyć, że drugi tom będzie równie dobry jak pierwszy, że autorka nie pójdzie sobie na skróty i nie zniszczy tego, co do tej pory udało się jej zbudować.  

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasze wczoraj
Nasze wczoraj
Anna Szafrańska
8.3/10
Cykl: Na zawsze., tom 1

Daniel nie spodziewał się, że pojawienie się w jego życiu Łucji, zmieni wszystko. Była dla niego zakazana. Wszyscy to wiedzieli. On, ona i każdy, kto miałby cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie. Je...

Komentarze
Nasze wczoraj
Nasze wczoraj
Anna Szafrańska
8.3/10
Cykl: Na zawsze., tom 1
Daniel nie spodziewał się, że pojawienie się w jego życiu Łucji, zmieni wszystko. Była dla niego zakazana. Wszyscy to wiedzieli. On, ona i każdy, kto miałby cokolwiek do powiedzenia w tej sprawie. Je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Siadając do tej książki nie spodziewałam się dwóch rzeczy. Po pierwsze, że ta historia wzbudzi we mnie aż tyle emocji, oczywiście wiedziałam, że autorka zadba o to by ich nie zabrakło, ale były one t...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Głównymi bohaterami są Łucja i Daniel, dwójka nastolatków, których łączy zakazana, niewłaściwa miłość, gdyż obydwoje są rodzeństwem. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie powinni być skłonni ku...

@luthefairy @luthefairy

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Bieszczad

Ciężar pianina
Ciężar przeszłości

Lata 60-te, ZSRR. Ośmioletnia Katia otrzymuje w prezencie od sąsiada pianino Bluthera i w taki sposób muzyka staje się nieodłącznym elementem jej życia. Niestety nie dan...

Recenzja książki Ciężar pianina
Krwawy kwiat
Cena prawdy

Sarze w jednej chwili cały świat wali się na głowę. Jeszcze nawet nie zdążyła się pozbierać po pewnym traumatycznym wydarzeniu, gdy dowiaduje się, że jej ukochany ojciec...

Recenzja książki Krwawy kwiat

Nowe recenzje

Chmurnik
Zachwyt!
@patrycja.zu...:

Chmurnik! Jedna z najbardziej klimatycznych, jesiennych powieści, jakie czytałam w życiu. Woda ma dla człowieka ogromne...

Recenzja książki Chmurnik
Piąty akt
Piąty akt
@Zaczytany.p...:

"Piąty akt" ~ W. Wójcik (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] Jej spojrzenie mówiło, że doskonale zna te powody...

Recenzja książki Piąty akt
Kalendarz adwentowy
„Kalendarz adwentowy” – magia świąt i przesłani...
@madalenakw:

„Kalendarz adwentowy” autorstwa Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej to książka, która wprowadza nas w magiczny c...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl